"Sprawy, które postawiliśmy, są oczywiste. Nie wolno bronić posłów, którzy są ścigani przez prokuratora, nie wolno walczyć z tym, którzy podjęli walkę z korupcją. Mówię tu o CBA" - tak Przemysław Gosiewski przypominał w "Sygnałach Dnia" najważniejsze postulaty z listu premiera.

Centralne Biuro Antykorupcyjne, a dokładnie jego akcja w ministerstwie rolnictwa, to kość niezgody w koalicji. Lepper i Giertych domagają się powołania komisji śledczej, która prześwietliłaby antykorupcyjne śledztwo CBA.

Ale premier stawia sprawę jasno - nie ma mowy o komisji. A co, jeśli obaj koalicjanci nie zgodzą się na warunki Jarosława Kaczyńskiego? Wtedy premier w przyszłym tygodniu będzie podejmował dalsze kroki - odparł tajemniczo Gosiewski. "Istnieje prawdopodobieństwo przeprowadzenia przedterminowych wyborów" - dodał.

Jak ustalił dziennik.pl, dymisje ministrów Ligii i Samoobrony są już praktycznie przesądzone. Jeśli koalicjanci wypowiedzą posłuszeństwo, odpowiednie wnioski trafią natychmiast na biurko prezydenta. PiS już zdecydował, kto zastąpi LiS-owskich ministrów - dowiedział się DZIENNIK. Za Romana Giertycha Jarosław Zieliński, za Annę Kalatę Ryszard Bugaj - twierdzi informator z władz PiS.