"Zespół, który składa się po części z ministrów, po części z parlamentarzystów, przystąpił do pracy w zeszłym tygodniu. Będzie na bieżąco informował o efektach" - powiedział PAP Graś. Według rzecznika rządu pierwszej takiej informacji można oczekiwać być może jeszcze w tym lub w przyszłym tygodniu.
W sobotę na swojej stronie internetowej tygodnik "Wprost" poinformował, że podczas zeszłotygodniowego posiedzenia zarządu PO premier Donald Tusk zapowiedział powołanie zespołu parlamentarno-rządowego, który zajmie się analizą wszystkich wet Lecha Kaczyńskiego z tej kadencji. Według "Wprost" część propozycji ma w październiku z powrotem trafić do parlamentu.
Jak wynika z informacji zamieszczonych na prezydenckiej stronie internetowej, w trakcie swojej kadencji Lech Kaczyński zawetował 18 ustaw, z czego 17 za rządów PO-PSL. Niektóre z nich obecnej koalicji udało się odrzucić dzięki wsparciu posłów Lewicy (bowiem do odrzucenia prezydenckie weta potrzeba większości 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów).
W lipcu 2008 roku koalicji nie udało się odrzucić weta prezydenta do przygotowanych przez PO zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, które umożliwiały przerwanie kadencji ówczesnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz ówczesnych władz TVP i Polskiego Radia.
W grudniu 2008 roku Sejm rozpatrywał z kolei prezydenckie weta do ośmiu ustaw. Posłowie m.in. odrzucili wówczas weto do ustawy o emeryturach pomostowych i do zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych przewidującej likwidację awansów poziomych sędziów. Nie udało się natomiast koalicji odrzucić weta do trzech z sześciu ustaw zdrowotnych: o zakładach opieki zdrowotnej, o pracownikach ZOZ-ów oraz ustawę wprowadzającą reformę systemu ochrony zdrowia, które były podstawą rządowej reformy systemu ochrony zdrowia.
W 2009 roku posłowie nie odrzucili weta Lecha Kaczyńskiego do ustawy medialnej, która zmieniała sposób finansowania mediów, znosząc abonament i zastępując go dotacją z budżetu. Była to propozycja poselska PO, PSL i Lewicy; jednak po przyjęciu przez Sejm poprawek zaproponowanych przez Senat, ale nieakceptowanych przez Lewicę, klub ten wycofał poparcie. W tym samym roku Sejm odrzucił weto do ustawy rozdzielającej funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.