Poseł PiS Łukasz Zbonikowski, odpowiadając na zarzuty Platformy, powiedział PAP, że kwestia poparcia przez jego partię tego projektu jest otwarta. Według niego, sejmowa Komisja Infrastruktury musi jeszcze uzyskać opinie Komisji Ustawodawczej, Biura Analiz Sejmowych oraz trzech resortów: finansów, sprawiedliwości i infrastruktury - gdyż istnieją obawy, że projekt jest niezgodny z konstytucją.

Reklama

Projekt ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, autorstwa PO, zakłada m.in. możliwość przekształcenia spółdzielni we wspólnotę mieszkaniową oraz zmiany administratora, udział w majątku wspólnym spółdzielni, realny wpływ na zarządzanie, możliwość kontrolowania działań zarządu, ograniczenie władzy prezesów i radykalne zmniejszenie opłat ponoszonych przez spółdzielców.

Z oceny polityków PO wynika, że w wielu spółdzielniach comiesięczne opłaty są wyższe, czasem nawet dwukrotnie niż we wspólnotach mieszkaniowych. Zgodnie z nowymi przepisami, członkowie spółdzielni niezadowoleni z takiego stanu rzeczy będą mogli wybrać innego, tańszego administratora i sami ustalą jego wynagrodzenie.

"Przygotowaliśmy bardzo dobrą ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, prace nad nią trwały intensywnie w podkomisji, były one zgodne; zarówno Platforma, jak i PiS niemal we wszystkich punktach zgadzały się co do tego projektu. Niestety (po zakończeniu prac w podkomisji) w komisji (infrastruktury) nastąpił zwrot o 180 stopni, PiS zaczął torpedować prace nad tą ustawą" - powiedział szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz.

Jak dodał, chce spytać polityków PiS, co się stało, że zmienili swoje poglądy dotyczące projektu. "Kto w PiS tak diametralnie wpłynął na zmianę postawy przy pracach nad tą ustawą?" - pytał szef klubu PO.

Staroń przytoczyła wypowiedź Zbonikowskiego, który po zakończeniu prac podkomisji, która pracowała nad projektem ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych miał powiedzieć w "Tygodniku Powszechnym": "Projekt ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, będący kompilacją propozycji polityków Platformy i wcześniejszych propozycji PiS nie budzi właściwie większych kontrowersji".

Według Staroń, PiS obecnie w sprawie tego projektu głosuje przeciwko własnym propozycjom. "Czy polityka znowu wzięła górę nad interesem milionów ludzi, czy polityka spowodowała, że dobre prawo - dające wybór i możliwości dla mieszkańców spółdzielni - nie dojdzie do skutku?" - pytała posłanka Platformy.

Reklama

"Platforma stoi po stronie mieszkańców, my dajemy im prawa, wybór. To ustawa dla członków spółdzielni mieszkaniowych i dla mieszkańców, to ustawa, która rzeczywiście ogranicza prawa prezesów spółdzielni, dlatego jest tak silny atak" - oceniła Staroń.

"Wszystko jeszcze przed nami, to pewnie od poprawek będzie zależało co się stanie z tą ustawą. Uważam też, że Platforma nie przysłuży się sprawie, próbując naciskać na nas, organizując takie konferencje prasowe" - ocenił Zbonikowski.