Podkreślił, że sytuacja w Syrii jest bardzo poważna, są kolejne ofiary. Mamy nadzieję, że Rada Bezpieczeństwa ONZ dojdzie do konsensusu i uchwali rezolucję, która może doprowadzi do deeskalacji przemocy. Polska niezmiennie opowiada się za rozwiązaniami pokojowymi i demokratyzacją - powiedział Sikorski.

Reklama

Jego zdaniem o szansach na rychły kompromis świadczyć może sobotnia wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, obecnego na konferencji o bezpieczeństwie w Monachium. Ławrow przyznał, że sprawa rezolucji "nie jest beznadziejna".

W Moskwie poinformowano, że Ławrow ma udać się we wtorek do Damaszku na rozmowy z prezydentem Baszarem el-Asadem.

Zrozumiałem ministra Ławrowa tak, że są dwa punkty, w których potrzebna jest dodatkowa praca i zbliżenie stanowisk, ale że rezolucja jest wyobrażalna jeszcze dziś - powiedział Sikorski.

Reklama

W nocy z piątku na sobotę źródła związane z syryjską opozycją i obrońcami praw człowieka podały, że ponad 200 osób zginęło, a nawet 700 zostało rannych, w wyniku ostrzału miasta Hims w zachodniej Syrii przez siły wierne Asadowi.

Do masakry doszło na kilkanaście godzin przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ, podczas którego ma być poddany pod głosowanie projekt rezolucji w sprawie Syrii.

Szef rosyjskiej dyplomacji oświadczył w sobotę, że aktualny projekt rezolucji, przygotowany przez państwa zachodnie i kraje arabskie jest nie do zaakceptowania dla Rosji. Trwają jednak negocjacje. Jeszcze w sobotę Ławrow i amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton mają rozmawiać na ten temat na marginesie Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie.

Reklama

Nie mówimy, że sprawa rezolucji jest beznadziejna - powiedział Ławrow. Dodał, że zgoda Rosji zależy od dwóch spraw: rezolucja musi również potępiać nie tylko przemoc sił lojalnych wobec Asada, ale też przemoc uzbrojonych przeciwników reżimu, a także musi wykluczyć możliwość interwencji w Syrii.

Rosyjski minister zapewnił też, że Rosja nie jest przyjacielem Asada, ale stara się wypełniać obowiązki, wynikające z zasiadania w RB ONZ.