Mam w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch i ważne jest to, że Polacy mają prawo żyć w państwie, gdzie wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych. Ja wiem, że ta sitwa jest dzisiaj przerażona tym, co robię i chcę, żeby stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy: nie zastraszycie mnie - powiedział Gowin, który w czwartek odwiedził Żywiec.
Wcześniej w komunikacie resortu przesłanym PAP zaznaczono, że działania ministra sprawiedliwości w postaci żądania z sądów akt spraw dotyczących pana Marcina P. zostały podjęte w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i brak jest obiektywnych podstaw do kwestionowania uprawnień ministra sprawiedliwości w powyższym zakresie.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że z oceny ekspertów - cytując m.in. b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego - wynika, iż żądając takich akt minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, jak również prezes gdańskiego sądu apelacyjnego, złamali ustawę o ustroju sądów powszechnych. Według gazety znowelizowana wiosną ustawa jasno reguluje sposób kontroli - mogą jej dokonywać wyłącznie sędziowie - wizytatorzy na miejscu, w sądzie. Urzędnicy ministerstwa mogą wyłącznie towarzyszyć tej czynności - dodaje dziennik.
Tymczasem - według MS - regulamin urzędowania sądów powszechnych przewiduje, że akta sprawy (...) przesyła się na każde żądanie po wykonaniu niezbędnych czynności w sprawie: Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Ministrowi Sprawiedliwości, Sądowi Najwyższemu, Rzecznikowi Praw Obywatelskich, Rzecznikowi Praw Dziecka oraz sądowi odwoławczemu". "Przepis ten stanowi jeden z instrumentów pozwalających ministrowi realizować zadania ustawowe - dodano w komunikacie.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski powiedział w czwartek PAP, że Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o przekazanie akt ośmiu spraw karnych Marcina P., zakończonych, wraz z aktami wykonawczymi. Sąd Apelacyjny zlecił wykonanie tego wniosku Sądowi Okręgowemu i faktycznie te akta zostały przesłane do MS - wyjaśnił.
W tej sprawie zawiadomienie do warszawskiej prokuratury okręgowej złożył poseł SLD Dariusz Joński. Według niego minister dopuścił się przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego.
Adamski przyznał, że w ustawie o ustroju sądów powszechnych nie ma takiego artykułu, który by stanowił upoważnienie (do przekazania akt - PAP), natomiast taki paragraf jest w rozporządzeniu wykonawczym "Regulamin urzędowania sądów powszechnych".
Amber Gold to spółka inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadzi śledztwo ws. działalności Amber Gold, postawiła prezesowi tej spółki Marcinowi P. m.in. zarzut oszustwa znacznej wartości. Grozi za to do 15 lat więzienia. Marcin P. przebywa w areszcie.
Wobec Marcina P. orzeczonych było siedem wyroków sądowych, z tego tylko trzy uległy zatarciu. Dotyczyły one m.in. oszustw, wyłudzeń kredytów i przywłaszczenia mienia.
Komentarze (64)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTA FIRMA Ma adres tylko na skrzynke pocztową, NIE MA TELEFONU, ADRESU
E-MAIL, NIC. POROZUMIEWAJĄ SIE Z KLIENTAMI W TRYBIE NAKAZOWYM KOMORNICZYM. TO ZWYKLI OSZUSCI UMOWY Z NIMI NIE MOŻNA ROZWIĄZAĆ. LATAMI SZANTAŻUJA TYSIĄCE POLAKÓW!!!
ICH OFERTA TO KUNO RODZINNE W DZIEŃ I PORNOGRAFIA W NOCY!!!
LATAMI SZANTAŻUJĄ LUDZI ICH BYŁYCH KLIENTÓW ODSPRZEDAŻĄ RZEKOMYCH DŁUGÓW FIRMIE WINDYKACYJNEJ PRESCO W LUKSEMBURGU.
NIE MOŻNA SIE OD NICH ODCZEPIĆ TO OSZUŚCI.
JEŚLI NIE CHCECIE ŻEBY WASZ MAJĄ TEK ZLICYTOWAŁ KOMORNIK MAFII CANAL + CYFROWY TO NIE PODPISUJCIE Z CANAL + CYFROWY ŻADNEJ UMOWY NIGDY !!!
TA ZŁODZIEJSKA FIRMA CANAL + CYFROWY LATAMI SZANTAZUJE I OKRADA POLAKÓW STRASZĄC SPRZEDAŻĄ ICH RZEKOMYCH ZOBOWIĄZAŃ WOBEC CANAL + CYFROWY FIRMIE WINDYKACYJNEJ PRESCO Z LUXEMBURGA. CANAL + CYFROWY HANDLUJE DANYMI OSOBOWYMI SWOICH BYŁYCH KLIENTÓW ZŁODZIEJE SORZEDAJE
JEŚLI NIECHCECIE ŻEBY KOMORNIK ZLIKWIDOWAL WASZ MJATEJ TO NIE ZAWIERAJCIE ŻADNYCH UMÓW Z CANAL + CYFROWY!!!
Ano bo przepis był...skopiowany z przedwojennego - kiedy było wielu niepiśmiennych i Sedzia ledwo czytał, reszta juz nie.
Oczywiście z UPOREM MANIAKA trzynamy sie Debilnego Prawa...Co My jakies Debile jesteśmy - -jak nie rozumiemy Ducha Prawa...czyli Istoty Przepisu i Celu
Do zwolenników PiS-U : Teraz juz chyba wiecie dlaczego ta partia nie wygra zadnych wyborów ?!
I prawnicy manipulują w imię interesów bogatych złodziei i przestępców, sami przy tym się bogacąc. Płacą minimalne podatki, nie muszą mieć kas fiskalnych. Uprzywilejowana warstwa społeczna, nie wiadomo dlaczego. Robotę robią fatalnie.
Terroryści w togach wyniszczajacy Polaków..to są przestępcy łamiący prawo bezkarnie.. Ich nie ma kto osadzić..
- Tak, słucham, kto mówi?
- Mówi poseł Poniński/Joński/Koryncki/Dorycki (niepotrzebne skreślić)! Ja odnośnie wyroku w mojej sprawie! Brakuje mi do podszewki w mojej nowej pelisie! Musi być na pergaminie, format A3, zgodnie z umową! Płacę przelewem, jak zawsze! Proszę przesłać wraz z fakturą do biura mecenasa Riepnina!
- No, wie pan... Powinien się pan wstydzić!
(trzask odkładanej z oburzeniem słuchawki)
(Jońskiemu płonie na czerstwych licach rumieniec wstydu zmieszanego z satysfakcją! Zaciera ręce! Odchyla połę kontusza/szuby/pelisy - niepotrzebne skreślić - i zatroskany o los Priwislinskiego Kraju wpatruje się w brakujący fragment podszewki... Zbliżenie na watolinę z czystej żywej wełny i znane logo, z którego potrójnego splotu wysnuwa się na naszych oczach wątek prawdziwie nowoczesnej myśli państwowotwórczej, która prowadzi nas wprost do ziemi obiecanej...
Istny diament w popielatej pelisie posła Jońskiego...
Klaps!)
Tak, proszę Państwa - to tylko ujmujące ujęcie z kolejnego historyczno-patriotycznego filmu Wajdy. Wkrotce we wszystkich salach sądowych, to znaczy - chciałam powiedzieć - sejmowych! Tfu, co ja plotę - miałam oczywiście na myśli sale kinowe!
W roli Jońskiego - Daniel Olbrychski, w roli sekretarki prezesa - Krystyna Janda, scenariusz - Janusz Głowacki, producenci - Tomasz Arabski i Paweł Graś, sponsorem jest oczywiscie Donald Tusk.
i SLD-owskie równe chłopy,
Co podliczacie swoje salda,
wy honorowe mizeroty.
Warszawskie bubki, żygolaki,
z szajką wytwornych pind na kupę,
cwaniaki, franty, zabijaki.
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
Wy hazardowi rwacze kasy
Rychy i Zbychy z Mirem w odwodzie
Wy POlszewickie przekrętasy
Bez przerwy na złodziejskim głodzie
Którzy amnezją powaleni
zbieracie się w bandycką kupę
Nie wszyscy tutaj wymienieni,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
I wy, oszuści i blagierzy,
Wypierdy bez polskiego ducha
Myślicie, że wam naród wierzy
- usunie Was stąd zawierucha.
Karne pętaki i szturmowcy,
co grać gotowi nawet trupem
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
Wajdy i Kutze wskroś ponure,
Hołdysy, bez mózgowej Kory.
Podskakiwacze pod kulturę,
którzy bezwiednie robią w pory.
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
Z sondaży wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
I jeszcze Bolek dureń krewki,
Co dużo chciałby, a nie może,
oraz „profesor” Bartoszewski
(Pan wie już za co, „profesorze” !)
I ty za młodu nie dorżnięta
Pitero, co masz taki tupet,
że szczujesz na nas swe szczenięta;
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
I ty półhrabku z Ruskiej Budy
co Putinowi liżesz zadek,
sprzedajesz Polskę
– tobie kudy patriotyzmu trzymać spadek.
I europejscy marzyciele,
zebrani w malowniczą trupę
Z ryżym i miernym kpem na czele,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
I ty fortuny sku...synu,
gó...arzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A sr... chodziłeś za chałupę,
Ty, spod Lublina łże-pajacu,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
Wy z komuchami w lewej flance,
ciągnący z Polski grubą rentę,
szerzący dziś moralną francę,
niszczący wszystko to co święte,
I ty, proroku z TVN-u,
co mózg związany masz na supeł,
i w własnym szambie brak ci tlenu.
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę.
I wy, o których zapomniałem,
lub pominąłem was przez litość,
albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, agencie, co za blog ten
ze strachu skarzesz mnie na ciupę,
I żem się stał kozaków hersztem,
Całujcie wy mnie wszyscy w dupę !…