W konferencjach prasowych brał udział sam Jarosław Kaczyński. Tyle że swoim, niestety, pretensjonalnym tonem tylko potwierdzał narrację Platformy - czytamy w "Naszym Dzienniku". Gazeta zarzuca liderowi PiS i strategom partii, że idealnie weszli w narrację Platformy i potwierdzili przekaz rządzącej partii, że odwołanie prezydent Warszawy oznacza zwycięstwo lidera PiS. Zdaniem gazety, źle wybrano także program, bo warszawiacy nie chcieli słuchać opowieści o historii miasta, a interesowały ich bardziej bieżące problemy.
Drugą przyczyną porażki PiS było użycie zgranej karty, czyli profesora Piotra Glińskiego. Zdaniem "Naszego Dziennika", już rok temu było widać, że jest to marketingowa klapa i partia nie powinna go pokazywać mieszkańcom Warszawy.
Najwięcej jednak, jak twierdzi gazeta, zaszkodził sprawie referendum Adam Hofman. Zdaniem dziennikarzy chciał zrehabilitować się za nagrania z wyjazdowego spotkania partii, ale ostatecznie swymi wypowiedziami i parciem na szkło, stał się "gwoździem do trumny".
"Nasz Dziennik" oskarża też PiS, że partia trwoni "kapitał polityczny", budowany przez lata. A, jako, że nie wyciągnie wniosków z referendum, to małe są szanse na przyszłe rządy opozycyjnego ugrupowania
PiS przynosi PECHA, od dawna wiadomo. Gdzie się doklei tam przegrana. Może gdyby fuhrera schowali do szafy wraz z tym od wazeliny oraz uciszyli na jakiś czas tego od UFO i spisków... wtedy siła oddziaływania ujemnego by spadła...
Utracić poparcie Rydzola to dla pisu byłby koniec marzeń o powrocie do władzy.
Możliwe , że to dopiero pierwsze ostrzeżenie , a swoją drogą ciekawe kto będzie kolejnym pupilkiem ojczulka ?
PiS to partia antypanstwowa i w tym sensie antypolska.
Jest dla mnie calkowicie skompromitowana, a po usunieciu
ludzi z PJN nie warta nawet minimum uwagi. Sasin, Antoni M, slodki Adas H - tu naprawde
nie ma juz nikogo. A parakandydat Glinski budzi po prostu wspólczucie.
Prezes to chyba juz tylko przeszlosc - raczej w kierunku spotkan z emerytami
i milosnikami kotów. Ludzie beda na nich glosowac bo arogoncja i prymitywizm ludzi
z PO irytuje wielu, a innych partii praktycznie nie ma. Ale nie komentujemy Pisowskich bredni.
Szkoda czasu.