Dotychczasowy minister rolnictwa Stanisław Kalemba złożył dymisję, bo jego zdaniem rząd nie realizuje ustaleń dotyczących zwalczania skutków wystąpienia afrykańskiego pomoru świń. Kalemba twierdzi, że chociaż przyjęto dokładny plan działania, to nie został on wdrożony. Minister powiedział, że mimo zapowiedzi nie uruchomiono skupu interwencyjnego trzody chlewnej, chociaż zapewniono odpowiednie środki. W zamian pojawiła się propozycja utylizacji tysięcy tuczników, chociaż mięso to jest bezpieczne dla ludzi.
Na to nie mogłem się zgodzić - powiedział Stanisław Kalemba.
Janusz Piechociński powtórzył, że winę za zbyt opieszałą walkę ze skutkami wykrycia w Polsce afrykańskiego pomoru świń ponosi nie tylko minister rolnictwa, ale również Główny Lekarz Weterynarii.
Chorobę wykryto u dzików w pobliżu granicy z Białorusią. W związku z tym wprowadzono kordon sanitarny w pobliżu wykrytych ognisk infekcji, co dla hodowców oznacza duże straty finansowe z powodu zakazu przewożenia tuczników i handlu nimi. Od kilku dni rolnicy organizują protesty i domagają się pomocy państwa dla branży hodowlanej.