Premier Tusk mówił, że obecność młodego pokolenia na Monte Cassino ma wyjątkowe znaczenie, podobnie jak weteranów. Dodał, że obecność setek młodych oznacza, że Polacy nigdy nikomu nie oddadzą swojej wolności, którą zawdzięczamy bohaterom spod Monte Cassino.
Dla harcerzy obecność na miejscu to wyjątkowe przeżycie - powiedział podharcmistrz Maciej Szczęsny. Dla niego to wyraz pamięci, bo jego dziadek brał udział w tej bitwie. Harcerz mówił też, że cmentarz na Monte Cassino wprowadza w zadumę, a spotkania osób, które straciły tu bliskich, doprowadzają do łez i wzruszenia.
Również dla Justyny Łęgowskiej wizyta na Monte Cassino ma podwójny wymiar. Jej dziadek walczył w bitwie wraz ze swoim bratem, który zginął ostatniego dnia walki. Łęgowska dodała, że gdy zobaczyła jego grób, to płakała.
Obecność młodzieży na Monte Cassino wyjątkowo cieszy kombatantów - mówi uczestnik bitwy, major Romuald Lipiński. Jak powiedział, bardzo mu to pochlebia i czuje się bardzo dobrze ze świadomością, że młodzież w Polsce pielęgnuje tradycję i pamięć tej o bitwie.
W bitwie o Monte Cassino poległo 923 polskich żołnierzy, a krwawe zwycięstwo otworzyło wojskom aliantów drogę na Rzym. Po wojnie wybudowany został na zboczu wzgórza cmentarz, na którym spoczywa 1052 żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Pochowano tam również generała Władysława Andersa, który zmarł w Londynie w 1970 roku.