Jak mówi Janusz Korwin-Mikke, w ostatnim momencie okazało się, że we Froncie Narodowym nie ma zgody co do włączenia do grupy także jego partii.To było coś zdumiewającego. Dowiedzieliśmy się nagle, że we Froncie Narodowym było jakieś głosowanie i oni nie chcą z nami" - powiedział prezes Kongresu Nowej Prawicy.

Reklama

Część francuskich europosłów uznała, że KNP ma zbyt ekstremistyczne poglądy. To prawda, ja zawsze mówię, że ekstremizm w dążeniu do dobra nie jest wadą, ale zaletą - przyznał szef partii.

Janusz Korwin-Mikke wątpi, aby w najbliższym czasie doszło do wznowienia rozmów i utworzenia frakcji. Polityk dodaje, że z uwagi na obecną sytuację w Polsce niewykluczone, że dojdzie do nowych wyborów parlamentarnych, a wtedy - jak mówi - on przejdzie do Sejmu i problem Korwin-Mikkego w Parlamencie Europejskim rozwiąże się samoistnie.

Kongres Nowej Prawicy w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobył ponad 7 procent głosów, co dało mu 4 mandaty. Na razie członkowie partii będą europosłami niezrzeszonymi.