Posiedzenie rządu zaplanowane jest na dwa dni. Ministrowie będą pracować między innymi nad projektem przyszłorocznego budżetu. Przewidziano w nim ponad 3-procentowy wzrost PKB, średnioroczną inflację zapisano na poziomie 1,2 procent.
Założenia do projektu rząd przyjął na posiedzeniu w czerwcu. Ministrowie zaproponowali wówczas wzrost płacy minimalnej z 1680 złotych do 1750. Pensje w administracji państwowej mają pozostać zamrożone, bo - jak tłumaczył premier - Polska nadal pozostaje pod kontrolą procedury nadmiernego deficytu. Rząd zlecił jednak przygotowanie analizy sytuacji finansowej w urzędach. Ma ona dać obraz wynagrodzeń w administracji i będzie podstawą do ewentualnych podwyżek pensji w przyszłości.
Ministrowie zajmą się też zmianami w ustawie o Służbie Celnej. Projekt reguluje kwestie wyliczania wysokości tak zwanego uposażenia chorobowego celników przebywających na zwolnieniu lekarskim. Ma to być 80 procent wynagrodzenia, a nie 100, jak to jest obecnie.
Rząd ma się też zająć projektem nowelizacji ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki. Przygotowane przez resort infrastruktury i rozwoju propozycje mają wdrożyć do naszego prawa przepisów unijnych dotyczących zawartości siarki w paliwach żeglugowych.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk dostanie 80 tys. zł emerytury miesięcznie. Od 62 roku życia...>>>
Komentarze (16)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWedług NIK prezes UKE w pięciu przypadkach (chodzi o podróże do Meksyku, Chin, Burkina Faso, Bahrajnu i Tajlandii) nie kierowała się publicznym wymogiem dokonywania wydatków w sposób celowy i oszczędny, a jej wyjazdy wraz z osobami towarzyszącymi miały "charakter reprezentacyjny".
Dodatkowe bilety
Przed podróżą do Chin na wniosek Gaj do składu delegacji dołączono dwóch pracowników UKE. W związku z tym urząd poniósł dodatkowe koszty w kwocie 69,5 tys. zł. Cena jednego biletu lotniczego w klasie biznes wyniosła prawie 28 tys. zł.
NIK wskazuje, że podróże do Burkina Faso, Bahrajnu i Tajlandii odbyły się już po informacjach o bardzo trudnej sytuacji budżetu państwa, jakie prezes UKE otrzymała od ministra finansów Mateusza Szczurka. Szef resortu prosił też o podjęcie pilnych działań oszczędnościowych.
Wyjazdy służbowe Gaj miały na celu m.in. promowanie jej kandydatury na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU).
Wspiera ktoś inny
NIK zaznaczył jednak, że do wspierania tej kandydatury zobowiązało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a środki finansowe konieczne do sfinansowania działań promujących wyłożyło Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
W ocenie NIK, cele przedstawionych wyjazdów mogły zostać osiągnięte przy znacznie niższych kosztach, a nawet bez ich całkowitego ponoszenia, poprzez udział w delegacji wyłącznie delegacji MAC.
.
Jaki fajny premier!
Premier który załatwił "bezrobocie" stoczniowcom.
Premier który załatwił nam emeryturę w wieku 67 lat.
Premier który kupił od Rosjan gaz najdrożej w Europie.
Premier największych afer od 25 lat.
Gratuluję wszystkim i sobie też że juz go nie będzie!!
Nie ma jak rządowe biuro podróży. Pod pozorem ważnych międzynarodowych konferencji można zwiedzić cały świat. Największa chyba turystka w rządzie Donalda Tuska, wiceminister administracji i cyfryzacji Małgorzata Olszewska w tym roku już wyjeżdżała osiem razy, a przed nią jeszcze pięć wspaniałych egzotycznych podróży.
Gdy u nas będzie zimno i deszczowo, pani minister będzie „pracować” w Bahrajnie, Tunezji, Tajlandii i Turcji. A za sobą ma już takie kierunki, jak Czarnogóra, Chiny, no i oczywiście nie lada gratkę – Burkina Faso.
.
.