Bronisław Komorowski uważa, że Polska będzie zadowolona z wyników szczytu, jednak nie chciał mówić o konkretach. Zapewnił też, że wszystkie kraje NATO są zainteresowane zakończeniem konfliktu na Ukrainie.

Reklama

Bronisław Komorowski ponownie zaapelował, aby sojusznicze kraje przeznaczały więcej pieniędzy na obronność. Chodzi o 2 procent PKB, które według międzynarodowych umów, państwa NATO powinny łożyć na wojsko. Prezydent przypomniał, że od 2016 roku Polska podniesie poziom swoich wydatków z 1,95 procent do 2 procent.

- Bezpieczeństwo wymaga pieniędzy. Te pieniądze, dobrze zainwestowane, mogą okazać się najważniejszym środkiem do zwalczania zagrożeń, idących ze Wschodu - dodał Komorowski.

Prezydent spotkał się w Walii z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką. Bronisław Komorowski nie chciał jednak powiedzieć, czy Polska będzie uczestniczyć w dozbrajaniu ukraińskiej armii.

- To sama strona ukraińska musi określić, czego dokładnie potrzebuje - powiedział prezydent. Jak zaznaczył, w czasie spotkania z ukraińskim przywódcą, nie pojawiła się prośbą o dozbrajanie.

- Polska jest gotowa spełnić oczekiwania Ukrainy i po zakończeniu konfliktu może udzielić wsparcia w modernizacji ukraińskich sił zbrojnych - dodał Bronisław Komorowski.