Miasto jest zadłużone po tym, gdy okazało się, że musi zwrócić pieniądze niedoszłemu wykonawcy aquaparku. W najbliższy weekend szefowa rządu zajmie się sprawą, podczas wizyty na Wybrzeżu. Zamierza się spotkać z wojewodą i marszałkiem województwa pomorskiego.
- Postaram się, aby do tego spotkania doszło w obecności pana prezydenta Biedronia - dodała Ewa Kopacz.
Premier mówiła, że jest otwarta na pomoc, ale chce wiedzieć w jaki sposób może pomóc, a w jaki sposób nie. - Oprócz takiej bezpośredniej pomocy finansowej może będzie wchodzić w grę jakakolwiek inna pomoc - dodała szefowa rządu.
Po tym, jak wykonawca nie ukończył budowy aquaparku w Słupsku, miasto naliczyło mu karę umowną i próbowało ją uzyskać w sądzie arbitrażowy. Firma złożyła pozew i wygrała go, wobec czego Słupsk ma do 11 lipca czas na zapłatę 24 milionów złotych.