- Nie ma takiej współpracy, żadnej umowy. Nigdy nie można niczego wykluczyć, szczególnie w takich dynamicznych czasach jak obecne, natomiast teraz ta informacja jest całkowicie nieprawdziwa - mówił Kobosko. Podkreślał, że to oficjalne stanowisko amerykańskiego think-tanku.

Reklama

- Moi szefowie z Waszyngtonu upoważnili mnie do przekazania, że bardzo cenią i szanują pana Radosława Sikorskiego za to, co robił i jako marszałek Sejmu, i wcześniej, przede wszystkim przez ten czas, kiedy był ministrem spraw zagranicznych. Jest osobą formatu międzynarodowego i jako taki jest niezwykle ceniony przez Atlantic Council - mówił.

Radosław Sikorski - podobnie jak trzech ministrów w rządzie Ewy Kopacz - zrezygnował ze stanowiska z powodu afery taśmowej. W fotelu marszałka Sejmu zastąpi go Małgorzata Kidawa-Błońska.

Według doniesień niektórych mediów, Sikorski miał odejść z polskiej polityki i dołączyć do prestiżowego think tanku zajmującego się polityką międzynarodową. To wiązałoby się z niekandydowaniem w wyborach parlamentarnych.