Jak mówił minister sprawiedliwości, w swoim wystąpieniu na spotkaniu koncentrował się na zasadzie pluralizmu w Trybunale Konstytucyjnym. Zbigniew Ziobro przekonywał członków Komisji, że działania rządu Prawa i Sprawiedliwości służą przywróceniu niezbędnej równowagi w Trybunale, który w jego ocenie został zawłaszczony przez poprzednią władzę.
Szef resortu sprawiedliwości przyznał, że spotkanie było zbyt krótkie, by móc omówić wszystkie argumenty. Jak poinformował, w spotkaniu uczestniczyło czterech polskich konstytucjonalistów. Wspierali ministerstwo dodatkowymi argumentami pokazując, że mamy poważne zaplecze naukowe, które popiera stanowisko polskiego rządu - mówił Zbigniew Ziobro.
Jego zdaniem, opozycja liczy na takie rozstrzygnięcie Komisji, które pozwoli wykorzystywać je w doraźnej walce politycznej. Ufam że (...) Platforma pójdzie po rozum do głowy i zamiast jeździć do Brukseli na skargi usiądzie z nami i wybierze kompromisowe rozwiązanie, które dobrze służy polskiej demokracji - zaznaczył Ziobro.
Minister zwrócił uwagę, że opinia Komisji ma charakter doradczy, a nie wiążący. Zapewnił przy tym, że rząd potraktuje ją poważnie, ale dopiero wtedy, gdy zostanie ona przedstawiona i będzie mógł się z nią zapoznać.
Komisja Wenecka kończy dziś dwudniową wizytę w Polsce, której celem jest ocena zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Delegaci spotkali się z przedstawicielami polskich władz, m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a także z posłami i senatorami. Opinia Komisji ma być gotowa w połowie marca.