Waszczykowski podczas briefingu po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, w skład której obok Polski wchodzą: Czechy, Słowacja i Węgry, pytany był m.in. o to, czy istnieje możliwość, że państwa Grupy Wyszehradzkiej zostaną poszerzone o Rumunię, szczególnie w kontekście współpracy militarnej.
To pytanie o to, jak daleko tworzyć nowe instrumenty konsultacyjne w naszym regionie. Dziś nie ma klimatu w Grupie Wyszehradzkiej na instytucjonalne poszerzenie, natomiast jest klimat, by grupa ta spotykała się w formule V4 plus. Takie formuły już są, na przykład Grupa Wyszehradzka plus Benelux lub plus kraje Azji Środkowej. Będziemy promować w dalszym ciągu takie formaty - powiedział minister.
Jak dodał możliwe jest też tworzenie "nowych formatów". Kilka tygodni temu w Polsce odbyło się spotkanie najsilniejszych państw flanki wschodniej, takich jak: Polska, Rumunia, Turcja. Można ten format poszerzyć na przykład poprzez dołączenie kolejnego państwa na flance wschodnio-południowej, czyli Bułgarii i kolejnego państwa z północy, na przykład Norwegii - zaznaczył.
Wtedy mielibyśmy całą flankę wschodnią zjednoczoną, być może jeszcze z krajami bałtyckimi. Więc tutaj jest w dalszym ciągu możliwość poszerzenia tych formatów i rozmowy na tematy bezpieczeństwa danego regionu, naszego regionu, zagrożeń, jakie płyną szczególnie ze Wschodu i wyzwań, jakie stoją przed nami w dziedzinie bezpieczeństwa - ocenił też szef MSZ.