Poszło o wystawę o wejściu Polski do NATO, którą na szczyt Sojuszu, który odbywa się na Stadionie Narodowym przygotował MON. Ta pokazuje przede wszystkim polityków związanych z PiS.
- Może ustalmy fakty, kiedy, gdzie i w czyjej obecności podpisano wejście Polski do NATO? – dociekała Katarzyna Kolenda-Zaleska. Rafał Bochenek zareagował natychmiast: - Wiem, że pani by chciała doprowadzić do jatki i awantury politycznej....
Dziennikarka TVN24 zaczęła po tych słowach tracić cierpliwość, ale w pytaniach nie ustawała. - Ja? Ja tylko pytam, kto podpisał wejście Polski do NATO? (...) Jest wystawa, którą oglądają wszystkie delegacje, "Polska w NATO", i nie ma tam Geremka, Kwaśniewskiego, Nowaka-Jeziorańskiego i Brzezińskiego, bez których Polska nie weszłaby do Sojuszu.
- Wie pan co? To jest po prostu świństwo, to jest świństwo! – skwitowała.
Rafał Bochenek przyznał po chwili, że "wszyscy zdają sobie sprawę" z tego, że był to "wysiłek wielu osób i wielu lat pracy". Na pytanie, dlaczego nie pokazano m.in. Bronisława Geremka, odpowiedział: - Polacy o tym wiedzą, doskonale o tym wiedzą, dlatego ja nie czepiałbym się akurat jakichś niuansów.