Anna Dębecka-Budzisiak to, jak pisze "Newsweek" była wieloletnia asystentka jednego z najważniejszych polityków PiS - Adama Lipińskiego. Kilka dni temu - informuje tygodnik - została II sekretarzem konsulatu generalnego w LA. MSZ tłumaczy, że kobieta przygotowywała się długo do dyplomatycznej kariery - była choćby na stażu w Kongresie USA. Nawet jednak ludzie PiS nie wierzą w te wyjaśnienia. Ania od zawsze kręciła się przy Lipińskim. Dzięki jego protekcji zdobywała kolejne stanowiska i zlecenia. Na staż w Kongresie też trafiła dzięki partii - tłumaczy "Newsweekowi" jeden z jej znajomych z PiS.

Reklama

"Newsweek" opisuje też całą karierę Dębeckiej-Budzisiak. Jak przypomina tygodnik, podczas pierwszych rządów PiS, kobieta dostała posadę w TVP. Gdy partia musiała oddać kontrolę nad telewizją, to Dębecka-Budzisiak razem ze Stanisławem Janeckim i Przemysławem Wojciechowskim założyła agencję PR Wspólna Sprawa. To ta agencja obsługiwała choćby partyjną konwencję "Polska najpiękniejszą kobietą w Europie".