Najdłuższa lista przewinień – jak podaje RMF FM – dotyczy podpułkownika Mariusza Lewińskiego, to sędzia wojskowy w stanie spoczynku.
"27 razy - bez żadnych podstaw - zawiadamiał o popełnieniu przestępstw przez innych sędziów i prokuratorów, którzy nigdy ich nie popełnili", podaje RMF FM. Wiadomo też, że pomawiał śledczych, że chcieli upozorować jego samobójstwo, a bywało i tak, że na przesłuchaniach się rozbierał, część ubrań rzucał na biurko, po czym milczał. "Nie stawiał się też na rozprawy dyscyplinarne i odmawiał udziału w badaniach psychiatrycznych. Sąd jednak uznał, że podpułkownik jest poczytalny, dlatego dostał m.in. naganę i karę zawieszenia wypłaty uposażenia na trzy lata".
Maciej Mitera – to drugi z sędziów – dostał upomnienia za to, że "bez wymaganej zgody przełożonego dorabiał sobie, prowadząc wykłady przygotowujące do egzaminów na aplikacje prawnicze. Również po sprzeciwie prezesa sądu".
Remigiusz Guz z kolei "pomówił grupę innych sędziów o tendencyjną ocenę jego pracy - po tym, jak bez skutku starał się o awans i w opinii na swój temat przeczytał, że musi zdobyć większe doświadczenie".
Zgodnie z nowymi przepisami ustawy o KRS wyboru 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję dokonuje Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.
Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Kandydaci wskazywani są spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych.