Partia Razem obok Komunistycznej Partii Polski jest prześwietlana przez Prokuraturę Krajową z racji domniemanego odwoływania się do systemów totalitarnych. W rozmowie z Gazeta.pl Marcelina Zawisza, członkini Partii Razem mówi, że nie obawia się delegalizacji.

Reklama

- Sprawdzanie, czy nie odwołujemy się do ideologii totalitarnych, jest absurdalne i wygląda na polityczną gierkę, która ma na celu odsunięcie uwagi od spraw, które podnosimy: niskich zarobków kobiet w Polsce, zbyt długiej pracy Polek i Polaków, a także - a może przede wszystkim - od krytyki rządu PiS – powiedziała.

Listy w sprawie prześwietlenia Partii Razem wysłały dwie organizacje – Stowarzyszenie Koliber i Stowarzyszenie Młoda Prawica.
"Nadmieniam, że w piśmie z dnia 23 stycznia 2018 r. pochodzącym od Stowarzyszenia Koliber i Stowarzyszenia Młoda Prawica, organizacje te domagały się ponadto podjęcia działań w celu skierowania do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o stwierdzenie niekonstytucyjności celów i działalności partii politycznej Partia Razem. W tym zakresie prowadzone są obecnie czynności w Biurze Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Krajowej" - przekazał zastępca prokuratora generalnego Robert Hernan w liście do posła Roberta Warwasa z Prawa i Sprawiedliwości.

Adrian Zandberg ocenił w rozmowie z PAP, że działania prokuratury pokazują, kogo PiS się boi. Zwrócił też uwagę, że "Partia Razem krytykowała PiS za aferę billboardową, sprawę bankowych akcji Morawieckiego, czy złamanie przez rząd obietnic dotyczących Mieszkania Plus".

- Działania prokuratury to, jak rozumiem, odwet. Dosyć słaby, bo nawet pięciolatek nie uwierzy, że Partia Razem ma cokolwiek wspólnego z totalitaryzmem - zaznaczył Zandberg.

Lider Partii Razem wyraził też oczekiwanie "natychmiastowego zakończenia tej żenującej szopki oraz przeprosin".

- Spekulacje też są przedwczesne, bo tu trzeba wyjaśnić wszelkie wątpliwości - zaznaczył w piątek wiceminister sprawiedliwości - Każdy stan faktyczny jest szczegółowo badany przez prokuratora referenta, który zapoznaje się z tą sprawą.

Art. 13 konstytucji stanowi, że zakazane jest istnienie "partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa".

Reklama