W środę szef Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego Białorusi Michaił Miasnikowicz, który przebywa z wizytą w Polsce, spotkał się prezydentem Andrzejem Dudą, marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim, marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim a także premierem Mateuszem Morawieckim. W środę Miasnikowicz odwiedził Senat, gdzie spotkał się z marszałkiem Karczewskim, a także wraz z białoruską delegacją, został powitany na posiedzeniu Senatu. W obradach nie uczestniczyli wówczas senatorowie Platformy Obywatelskiej. Jak mówił na konferencji prasowej senator Bogdan Klich (PO), Polska nie powinna "honorować" w parlamencie przedstawiciela "reżimu" Alaksandra Łukaszenki.

Reklama

Karczewski powiedział dziennikarzom, że jest tym zachowaniem zdumiony. Po raz pierwszy senatorowie w ten sposób zachowali się podczas wizyty wysokiego przedstawiciela obcego kraju. To jest zdumiewające, ale też i niedopuszczalne, nie powinniśmy się tak zachowywać w stosunku do przedstawicieli innych krajów - podkreślił marszałek Senatu. Według niego takim zachowaniem pokazujemy brak kultury. W tym przypadku kultury politycznej - podkreślił Karczewski.

Zdaniem marszałka Senatu wyjście senatorów PO jest zdumiewające i skandaliczne. Polityka polega na dialogu, a nie na obrażaniu się, i nie na pokazywaniu swoich pleców. Senatorowie PO pokazali plecy, nie panu przewodniczącemu Senatu Białorusi, pokazali plecy Polakom mieszkającym na Białorusi - ocenił Karczewski.

W jego ocenie zarzuty senatorów PO są zupełnie chybione. Bo jak się okazuje, - a to dokładnie sprawdziłem - politycy PO bardzo zabiegali o to, aby mieć kontakt z politykami - i to najwyższej rangi - Białorusi. Niestety do tych kontaktów nie doszło - podkreślił marszałek. Chcemy mieć dobre kontakty z Białorusią. Zabiegamy również o olbrzymią rzeszę Polaków mieszkających na Białorusi. To jest ponad milion Polaków mieszkających na Białorusi - mówił Karczewski. Dodał, że jego rozmowy z Miasnikowiczem dotyczyły przede wszystkim przyszłości mieszkających tam Polaków. Dotyczyły relacji między rządem Białorusi, a Polakami tam mieszkającymi. Jestem przekonany, że jest potrzebny dialog, że trzeba rozmawiać - mówił Karczewski.

W czwartek delegacja białoruska udaje się do Białegostoku, gdzie razem z marszałkiem Senatu odwiedzi Uniwersytet Medyczny; w ramach tej wizyty zaplanowano spotkanie z rektorem tej uczelni prof. dr hab. Adamem Krętowskim. Tego samego dnia zaplanowano też spotkanie z wojewodą podlaskim Bohdanem Paszkowskim i marszałkiem województwa podlaskiego Arturem Kosickim.