To jest zręczny unik ze strony Grzegorza Schetyny, który uświadomił sobie, czy raczej jego współpracownicy uświadomili mu i podobno jakaś zagraniczna firma doradcza, że należy do najmniej popularnych polskich polityków. A zatem stanowi obciążenie wyborcze dla swojej partii (...) Małgorzata Kidawa-Błońska jest politykiem niekontrowersyjnym, sympatycznym, koncyliacyjnym, w tym sensie uważam, że to jest ruch zręczny. Natomiast na pewno nie jest to żaden przełom w kampanii - ocenił Gowin.

Reklama

Kto po 13 października wieczorem będzie cieszył się najbardziej? Jaki wynik osiągnie Zjednoczona Prawica?

Zobacz cale wideo: