Jacek Kurski musi odejść natychmiast. Zostały przekroczone wszystkie możliwe granice. Prezydent Adamowicz został zamordowany właśnie przez takie szczucie. Szczucie, które było tutaj, między innymi w telewizji publicznej - mówiła Scheuring-Wielgus w czasie protestu 16 stycznia pod siedzibą TVP Info, w wypowiedzi dla Onetu.

Reklama

"TVP pozwała mnie do sądu. Telewizja rządowa chce ode mnie 25 tysięcy złotych za te słowa, które wypowiedziałam dla Onet.pl - wiadomości" - napisała posłanka na Facebooku.

"Trzeba być bezczelnym jak, rzucony obecnie przez prezesa PiS na odcinek medialny pan Jacek Kurski, by twierdzić, że TVP nie uwzięła się na prezydenta Adamowicza.
Trzeba mieć tupet pana Kurskiego, żeby twierdzić iż sączący się z TVP jad nie ma wpływu na ludzkie zachowania. Trzeba nie mieć wstydu, jak pan Kurski, żeby wysyłać tego typu pozwy" - czytamy w poście.

Czekam na rozprawę - stwierdziła Scheuring-Wielgus.

W uzasadnieniu pozwu, które Scheuring-Wielgus udostępniła redakcji Gazeta.pl, zdaniem Telewizji Polskiej "oceny i sugestie" zawarte w wypowiedzi Scheuring-Wielgus "nie mają żadnego oparcia w stanie faktycznym" i "mają na celu wywołanie u odbiorców nieuzasadnionej, niezdrowej sensacji".

Telewizja Polska domaga się od Joanny Scheuring-Wielgus opublikowania przeprosin na portalu Onet.pl, a także przekazania 25 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.