Chcę podsumować te wielkie wyzwania, w których Polska się znajduje. My je określiliśmy mianem pięciu wielkich pułapek rozwojowych i chcemy je zaadresować w długiej perspektywie, co najmniej tych dwóch, trzech kadencji mam nadzieję - powiedział Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Ciechanowa.
Jako pierwszą wymienił pułapkę demograficzną. I tu nasz program 500 plus, który już spowodował, że rodzi się ok. 40 do 50 tys. dzieciaczków więcej rocznie niż GUS planował cztery lata temu, (...) to jest ewidentnie efekt rządów Prawa i Sprawiedliwości i naszej polityki społecznej oraz oczywiście decyzji małżeństw, którym bardzo serdecznie za to dziękujemy - podkreślił szef rządu.
Drugi punkt to była pułapka słabości instytucjonalnej. I tutaj to co udało się zrobić w zakresie uszczelnienia VAT-u i CIT-u świadczy samo za siebie, że idziemy w dobrym kierunku. Szanowni państwo nie dajmy się omamić tym wszystkim pseudoaferom, które nasi konkurenci polityczni próbują nam imputować. Jeżeli ktoś popełni błąd przyznajemy się do tego, zwykle to dotyczy jednostkowych przypadków. Ale po drugiej stronie tego równania, w czasach naszych poprzedników, była gigantyczna luka VAT. To dzięki jej zasypaniu, zredukowaniu, i luki CIT mamy te wszystkie programy społeczne - zaznaczył premier.
Trzecią ze wskazanych przez niego pułapek była pułapka niskich marż, średniej jakości produktów. I tutaj dzisiejsze dane, że mamy historyczny przyrost wydatków na badania i rozwój o 25 proc. rok do roku, wydatków na innowacyjność. Jest to wielkim potwierdzeniem, że nasza polityka gospodarcza, nasze działania ciągną nas we właściwym kierunku - ocenił Morawiecki.
Kolejna to była pułapka zależności od kapitału zagranicznego. I tu oczywiście trzeba przyznać to jest proces na dziesięciolecia, żeby tę zapaść 25 lat, wcześniej PRL-u, a wcześniej najstraszniejszą, czyli II wojny, kiedy nas ograbili z naszego majątku, żeby to wszystko nadgonić. Ale rząd PiS ściągając inwestorów zagranicznych nie wyprzedawał naszych +sreber rodowych+. Wręcz przeciwnie dokonywaliśmy repolonizacji, bo na tym polega redukcja zależności od zagranicy. Chcemy z nimi współpracować (...,) ale jednocześnie chcemy budować polski kapitał, polską własność i to robimy - zapowiedział premier.
Jako ostatnią wskazał pułapkę średniego rozwoju. A więc Polska złapana w taką pułapkę pomiędzy daleki Wschód, gdzie pensje są dużo niższe, a Zachód, gdzie pensje są dużo wyższe (...) i to jest wielkie wyzwanie, trudno powiedzieć, że to w cztery lata można naprawić. Ale statystyki, które są najlepszym dowodem rzeczywistości mówią, że Polacy zaczynają wracać - dodał Mateusz Morawiecki.