Dziennikarz i publicysta odpowiadał na żywo na pytania użytkowników Facebooka, w ramach projektu "Rozmowy Polaków". Hołownia ogłosił 8 grudnia w Gdańsku, że zamierza kandydować na urząd prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Zapowiedział także, że po Nowym Roku przedstawi program wyborczy.

Reklama

Hołownia zapytany o to, czy widzi, co dzieje się na Bliskim Wschodzie odpowiedział: "oczywiście, że widzę". - Nie jest bez znaczenia to, co się wydarzyło, ponieważ Iran nie odpowie jakąś otwartą ofensywą, tylko będzie działał punktowo, w państwach ościennych, w regionie - w Libanie, Syrii, Iraku – powiedział Hołownia.

- To (konflikt na Bliskim Wschodzie – PAP) stawia pytanie przed nami, jak odnajdujemy się w sojuszach, w których jesteśmy, jaką częścią NATO i UE dziś jesteśmy, jak wygląda nasza bilateralna relacja ze Stanami Zjednoczonymi – mówił Hołownia.

Jego zdaniem "Polski to bezpośrednio nie dotknie, natomiast dotknie świata, którego jesteśmy częścią". Dodał, że "eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie powinna być tematem, któremu prezydent, być może wraz z Radą Bezpieczeństwa Narodowego, powinien przyjrzeć się bardzo wnikliwie, zażądać bardzo szczegółowych danych, tak, żebyśmy wiedzieli, na czym teraz stoimy".

Hołownia dopytywany o pomysł na ułożenie stosunków z Rosją powiedział, że "to jest pytanie także do Rosji". - Słyszeliśmy ostatnio wypowiedzi prezydenta Rosji dot. Polski i próby tworzenia zupełnie nowej historii nie tylko Polski, ale także Europy (…) i takiego typu zachowania są absolutnie niedopuszczalne – oświadczył dziennikarz. Jego zdaniem "przy użyciu narzędzi, które daje nam członkostwo w Unii Europejskiej, będąc w strukturach europejskich musimy zdecydowanie i jasno zacząć domagać się tego, żebyśmy ze swoimi kompetencjami byli autorami wschodniej polityki UE". - Powinniśmy mieć z nią jak najlepsze relacje – podsumował Hołownia.

Hołownia odniósł się także do zakupu przez Polskę samolotów F-35 od Stanów Zjednoczonych. - Polska powinna dawno temu kupić F-35– mówił. - Polskie lotnictwo taktyczne i myśliwskie musi zostać jak najszybciej wyposażone w jak najlepszy sprzęt. To jedne z ważniejszych ogniw obrony Polski – dodał.

Jego zdaniem bezpieczeństwo to nie tylko wojsko. - W XXI wieku bezpieczeństwo to też cyberbezpieczeństwo – powiedział. - To też nasze bezpieczeństwo w sytuacji, w której podejmujemy decyzje dot. rzeczywistości na podstawie fałszywych przesłanek. Serwuje nam się fałszywą rzeczywistość, mamy do czynienia ze zjawiskiem deepfake'u – wyjaśnił.

- Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w moim pomyśle będzie bardzo ściśle współpracować z prezydentem, będzie integralną częścią jego kancelarii, miejscem, które będzie nam pokazywało, jak żyć bezpiecznie, jak żyć w świecie, w którym istnieją różnorakie zagrożenia – mówił Hołownia.

Reklama

Zapytany o związki partnerskie Hołownia powiedział, że "jeśli w Sejmie znalazłaby się większość, a jeśli będę prezydentem, a większość przegłosuje ustawę, która zalegalizuje związki partnerskie dla osób tej samej płci, nie miałbym problemu z podpisaniem tej ustawy".

Hołownia ujawnił także, że z jego sztabem wyborczym współpracuje mówca motywacyjny Łukasz Krasoń, poruszający się na wózku inwalidzkim, który zdaniem Hołowni "pokazuje problemy osób niepełnosprawnych, a szczególnie problem z dostępem do rynku pracy".

Hołownia zapowiedział spotkania z mieszkańcami miast w ramach jego podróży po Polsce. 9 stycznia będzie w Łodzi, 10 stycznia w Bielsku-Białej, 11 stycznia w Sosnowcu, Krakowie i Kielcach.