Czaputowicz pytany w radiowej Jedynce o przewidywany rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie poinformował, że w piątek odbędzie się w tej sprawie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej. To jest specjalne spotkanie, nadzwyczajne w pewnym sensie - zaznaczył.
Nam, państwom unijnym, zależy na znalezieniu pewnej formuły. To, do czego należy dążyć, to stworzenie jakiegoś nowego porozumienia. Było to też widoczne w przemówieniu prezydenta USA Donalda Trumpa - mówił szef MSZ. Zaznaczył jednak, że "problemem jest (to), czy Iran jest gotowy, aby podjąć rozmowy, które generalnie i szeroko uregulują kwestie nie tylko nuklearne (...), ale także rolę Iranu w regionie". O to idzie gra, my byśmy chcieli znaleźć jakieś rozwiązanie - dodał.
Czaputowicz zaznaczył, że Polska dąży do tego, żeby nie doszło do rozdźwięku pomiędzy stanowiskiem Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej w tym zakresie (konfliktu na Bliskim Wschodzie. Na pewno to stanowisko będę prezentował jutro - zapowiedział.\
Pytany o konflikt pomiędzy Iranem a Stanami Zjednoczonymi, Czaputowicz wyraził nadzieję, że zmierza on do deeskalacji. Ocenił jednocześnie, że ataki podobne do tego, który miał miejsce w środę późnym wieczorem w Bagdadzie mogą się powtarzać. Działania sił sprzyjających Iranowi mogą mieć miejsce w kolejnych tygodniach, czy dniach. Jednak generalne zaangażowanie państwa irańskiego, wydaje mi się, zostało wyjaśnione przez irańskiego ministra spraw zagranicznych Mohammada Dżawada Zarifa - stwierdził Czaputowicz.
W środę późnym wieczorem rakiety typu Katiusza spadły na dzielnicę zwaną potocznie Zieloną Strefą w stolicy Iraku - Bagdadzie. Znajdują się tam instytucje rządowe i dyplomatyczne. Atak, jak potwierdziło polskie MSZ, nie spowodował ofiar.