Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji rozpatrzyła w środę informację o działalności RPO oraz o stanie przestrzegania wolności, praw człowieka i obywatela w roku 2018. Jak wyjaśnił przewodniczący tej komisji senator KO Aleksander Pociej, RPO w ubiegłej kadencji przedstawiał już komisji tę informację za 2018 r., jednak ze względu na dyskontynuację prac Senatu wysłuchanie rzecznika musiało nastąpić ponownie.

Reklama

Rzecznik podczas swojego wystąpienia zwrócił uwagę, że od 2018 r. rzeczywistość uległa zmianie, jednak wiele problemów - jego zdaniem - wciąż pozostaje aktualnych.

Bodnar podkreślił, że działalność Biura RPO jest utrudniona ze względu na konsekwentną politykę ograniczania budżetu. Jak dodał, podstawowe wydatki biura pozostają na poziomie budżetu z 2011 r. Ten stan jest niezmienny i nie uwzględnia kwestii inflacji, czy nowych zadań przyznawanych na mocy ustaw, np. instytucji skargi nadzwyczajnej - zaznaczył.

Rzecznik wymienił kilkanaście najważniejszych problemów materialnych, które - jego zdaniem - wymagają niezwłocznego rozwiązania. Jako jedną z najbardziej istotnych kwestii Bodnar wskazał na prawa osób z niepełnosprawnościami. Najważniejsza rzecz systemowa to kwestia niewykonania wyroku TSUE dot. świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami. Mamy już szósty rok, od kiedy wyrok ten nie jest wykonywany - zaznaczył.

Reklama

Adam Bondar wskazał też na zmiany w sądownictwie, które zostały wprowadzone w 2018 r. Można reformować wymiar sprawiedliwości, ale pod warunkiem, kiedy tworzy się poziom jakiegoś zaufania między sędziami a władzą wykonawczą i ustawodawczą. Jeżeli toczy się otwartą wojnę innych rodzajów władz z władzą sądowniczą, to trudno budować zaufanie, które miałoby służyć obywatelom. Bez tego zaufania trudno przeprowadzić zmiany, które naprawiałyby wymiar sprawiedliwości - powiedział RPO.

Przypomniał przy tym, że w 2018 r. został przyjęty szereg ustaw sądowych, a 20 sędziów SN zostało przymusowo wysłanych w stan spoczynku. Jego zdaniem przeniesienie ich w stan spoczynku nastąpiło pomimo tego, że sędziowie ci mieli konstytucyjny status sześcioletniej kadencji. "Gdyby nie postanowienie czasowe TSUE to prawdopodobnie nigdy by do SN nie wrócili" - dodał.

RPO zwrócił też uwagę na potrzebę lepszego uregulowania praw osób przebywających w krajowym ośrodku zapobiegania zachwianiom dyssocjalnym w Gostyninie. Według niego standardy regulacyjne praw osób tam przebywających są o wiele gorsze niż w przypadku więźniów. Zauważył, że działalność wewnętrzna ośrodka w Gostyninie jest regulowana głównie zarządzeniami dyrektora placówki.

Reklama

Do głównych problemów dot. praw człowieka Bodnar zaliczył też nadużywanie środków przymusu bezpośredniego i stosowanie tortur na posterunkach policji. Jego zdaniem ograniczyć ten problem pozwoliłoby stworzenie mechanizmu automatycznego dostępu do adwokata i radcy prawnego dla każdej osoby, która jest zatrzymywana.

Szczególną uwagę zwrócił na stan psychiatrii dziecięcej w Polsce. Jego zdaniem dziecięca opieka psychiatryczna jest w katastrofalnym stanie. Jak wskazał, ten stan psychiatrii dziecięcej powoduje zwiększoną liczbę samobójstw i pozbawienie dzieci wsparcia i opieki w najtrudniejszym dla nich okresie.

Rzecznik zwrócił też uwagę na odpowiedzialność za przestępstwa mowy nienawiści i przeciwdziałanie "patotreściom" w internecie. Podkreślił, że jest to kwestia, która dotyczy nie tylko grup uznawanych tradycyjnie za dyskryminowane, ale może dotyczyć to innych osób, na różne sposoby znieważanych. "Tutaj można sporo poprawić i zwiększyć zaufanie obywatela do działania policji" - dodał.