"Ostatecznej decyzji w sprawie tarczy jeszcze nie ma" - oświadczył Donald Tusk w wywiadzie dla agencji Interfax i dziennika "Kommiersant". "Tak czy owak w stosunkach polsko-rosyjskich powinien być brany pod uwagę fakt członkostwa Polski w Unii Europejskiej i NATO, a także sojusznicze relacje z USA" - powiedział polski premier. Wywiadu udzielił przed piątkową wizytą w Moskwie
Zapewnił, że jednocześnie jego celem jest poprawa polsko-rosyjskich kontaktów. "Chciałbym, aby te intencje były traktowane poważnie" - dodał.
Odpowiadając z kolei na pytanie, po co Polsce baza NATO, Tusk oznajmił, że Polska nie ma takich planów. "I nie od Polski zależy, gdzie znajdują się bazy NATO" - powiedział.
Premier potwierdził, że podczas rozmów w Moskwie zamierza zaproponować budowę gazociągu alternatywnego wobec magistrali przez Morze Bałtyckie. Tym bardziej że Polska nie akceptuje tego rurociągu.
"Nie mogę wywierać presji na podjęcie przez Rosję decyzji, dotyczącej ułożenia gazociągu po dnie Bałtyku. Mogę jedynie proponować rozmowę o wspólnym biznesie. Takim dobrym wspólnym projektem może być gazociąg, który jest o wiele tańszy" - powiedział Tusk. Chodzi o rurociąg Amber z Rosji przez Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę do Niemiec.
Jednak Tusk nie wierzy, by na spotkaniu w Moskwie udało się mu rozwiązać ten problem.