Wiceszef MS, wiceprezes Solidarnej Polski Michał Wójcik w wywiadzie dla TVN24 powiedział, że ugrupowanie pozytywnie ocenia rządy premiera Mateusza Morawickiego i współpracę w ramach Zjednoczonej Prawicy.
Pytany, czy Zbigniew Ziobro powinien zostać wicepremierem powiedział, że Solidarna Polska nie rozmawia w pierwszej kolejności o stanowiskach, ale o tym, jak służyć Polakom. Nigdy minister Zbigniew Ziobro nie zabiegał o to, aby być wicepremierem. Dla nas najważniejszy jest program dla Polski i jak go zrealizować. A stanowiska to jest melodia przyszłości - dodał.
Wiceminister zapewnił, że minister Ziobro nie zabiega o stanowisko wicepremiera.
Pytany, czy Solidarna Polska zachowa dwa ministerstwa odparł: "pacta sunt servanda". Taka była umowa i trudno przyjmować w tym momencie, że jeżeli ktoś gdzieś w drzwiach powiedział, że będzie to jedno ministerstwo, żeby przyjmować to poważnie - dodał.
Zaznaczył przy tym, że ostateczną decyzję w tej kwestii będą podejmować trzej liderzy Zjednoczonej Prawicy.
W ubiegłą niedzielę prezes PiS zapowiedział, że w rządzie "na pewno będą zmiany personalne", rząd ma być inaczej skonstruowany; Kaczyński zadeklarował zarazem, że "premier zostaje".
Planowana rekonstrukcja rządu oraz nowa umowa koalicyjna były wśród tematów niezależnych od siebie czwartkowych obrad władz Porozumienia i Solidarnej Polski. Również w czwartek wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział, że w związku ze zmianami w rządzie zmniejszona ma być liczba resortów, a każdemu z koalicjantów PiS miałby przypaść jeden resort.
Obecnie przedstawiciele Porozumienia stoją na czele dwóch resortów: rozwoju (kierowanym przez wicepremier Jadwigę Emilewicz) oraz nauki i szkolnictwa wyższego (Wojciech Murdzek), natomiast politycy Solidarnej Polski kierują resortami sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro) i środowiska (Michał Woś). Przedstawiciele Solidarnej Polski i Porozumienia mają też w rządzie wiceministrów.