Rzecznik rządu zapytany został w Polsat News o spot promujący szczepienia przeciw COVID-19, który w poniedziałek w mediach społecznościowych opublikował premier Mateusz Morawiecki. W nagraniu, w którym występuje ambasador akcji szczepień Cezary Pazura pojawił się też inny aktor Sławomir Orzechowski, który w filmie Juliusza Machulskiego grał "prawdziwego Kilera".

Reklama

Dopytywany, czy widział "Kilera" z 1997 roku, minister potwierdził. - Tak, widziałem. To dosyć zabawne, bo ja generalnie miałem taką ksywkę w szkole +Kiler+ z tego właśnie czasu, gdy ten film był popularny. To od nazwiska. Rymowało się bardzo łatwo - wyjaśnił.

Odnosząc się do wątpliwości, czy młodsi mogą znać ten film, Müller podkreślił, że ma 32 lata i pamięta "Kilera" i inne filmy z tego czasu. Aktor Cezary Pazura się kojarzy i z "13 posterunkiem" i z wieloma innymi przecież filmami. To jest na pewno międzypokoleniowy aktor, który jest w stanie przekonać nie tylko osoby starsze, ale także osoby, które są młodsze.

Pewnie nie jest najbardziej popularny w gronie 18- czy 20-latków, ale do tych osób też będziemy kierować specjalną kampanię - dodał.