Chciałbym bardzo twardo zdementować propagandowe opowieści, jakoby Senat opóźniał ratyfikację układu ratyfikacyjnego z Unią Europejską. Przypomnę, że rząd cztery razy odkładał wniesienie tej ratyfikacji (projektu ustawy ratyfikacyjnej - PAP) do Sejmu, ponieważ nie mógł zbudować większości. W końcu zbudował, przegłosował - oświadczył Grodzki w Sosnowcu, podczas swojej wizyty w województwie śląskim.
4 maja Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Senat ma zająć się ustawą 27 maja.
Marszałek Senatu przypomniał, że izba ma 30 dni na zajęcie się tą ustawą. Ona będzie przegłosowana, jestem o tym głęboko przekonany po 23 dniach czyli przed terminem, ale działając na gruncie legalizmu, na gruncie prawa, a w tym wypadku ono jest dość skomplikowane - wskazał.
Jak dodał, "w Senacie spróbujemy przygotować takie bezpieczniki, aby z tych ogromnych pieniędzy skorzystała każda Polka, każdy Polak, każda gmina, każdy powiat, każde województwo, żeby to były pieniądze dla nas wszystkich, a nie tylko dla tak zwanych swoich, czego boleśnie doświadczyliśmy przy dużo mniejszych kwotach, ale jednak około 10-miliardowych z Funduszu Inwestycji Lokalnych, gdzie wiele gmin powiatów zarządzanych przez opozycyjną do obecnej władzy strukturę obeszło się przysłowiowym smakiem". Na to nie można sobie pozwolić - zaznaczył.
Pytany o możliwość przyspieszenia prac Senatu nad ustawą, Grodzki powtórzył, że „zwłoki żadnej nie ma”. Przypomnę, że w styczniu Komisja Europejska zgłosiła się do rządu, Sejmu, Senatu o szybką ratyfikację, na którą jest czas do końca czerwca - zaznaczył.
Jak dodał, projekt wniesiony w końcu do Sejmu, "który definiuje Polskę na najbliższe lata, przemknął przez Sejm - bez dyskusji, bez debaty, w zasadzie Sejm spełnił rolę maszynki do głosowania. Jak zwykle w Senacie musimy odrobić lekcję, której nie odrobiono w Sejmie” – ocenił.
Zaznaczył też, że służby marszałka Senatu konsultowały kwestię terminów z biurem komisarza ds. budżetu Unii Europejskiej Valdisa Dombrovskisa, które dało znać, że czas na ratyfikację jest do końca czerwca.
Po drugie, jeżeli oni będą wypuszczać serię obligacji czerwcowych, a Polska prześle dokumenty do 31 maja, a znając szybkość pana prezydenta w podpisywaniu dokumentów, jestem pewien, że prześle, bo my to załatwimy 27 maja – nic się złego nie stanie. Ważniejsze jest, żeby tę ustawę na tyle udoskonalić przy pomocy preambuły czy towarzyszącej odrębnej uchwały, żeby każda Polka, każdy Polak miał gwarancję, że skorzysta z tych pieniędzy – podkreślił Grodzki.
Także nie używałbym słowa: poprawki. Ona (ustawa – PAP) będzie opatrzona preambułą i będzie prawdopodobnie odrębna uchwała – stanowisko Senatu, wyrażająca oczekiwania senatorów prezentujące to, czego oczekują ludzie: że alokujemy dobre pieniądze na ochronę zdrowia, że będziemy dbali, aby wszyscy skorzystali z tych środków, że będziemy kładli nacisk na zieloną transformację, że 40 proc. środków będzie w dyspozycji samorządów, że relacje między częścią grantową a pożyczkową będą takie same dla podmiotów państwowych, samorządowych i prywatnych itd. – wymienił marszałek Senatu.
Grodzki o KPO
Odnosząc się do Krajowego Planu Odbudowy, który jest podstawą do wypłaty środków z Funduszu Odbudowy, ocenił, że "te 500 stron tego dokumentu to jest zbiór dobrych myśli, pobożnych życzeń, oczekiwań, to musi być przekute w akty wykonawcze” – zaznaczył, wskazując m.in. na rolę tzw. komisji monitorującej, która będzie monitorowała wydawanie tych środków.
A jeszcze ważniejsza będzie ustawa wdrożeniowa, gdzie mam nadzieję, już w konkretny sposób zostanie zawarte, jak te pieniądze, w jakim mechanizmie, w jakich procedurach będą wydawane – wskazał.
Odpowiadając z kolei na pytanie o rządową zapowiedź rekompensat dla samorządów ew. negatywnych skutków podatkowych związanych z Polskim Ładem Grodzki ocenił, że cała ta propozycja rządu „to na razie opowieści”. Do przekucia tego w akty ustawodawcze jeszcze jest daleka droga, ale zagrożeń w tym tzw. Nowym Ładzie jest ogromna ilość – ocenił.
W Senacie podjęliśmy już prace, aby to rzeczowo przeanalizować, nie ulegając emocjom. Już jutro mamy spotkanie gospodarcze, m.in. poświęcone temu zagadnieniu – zasygnalizował marszałek Senatu.
W środę ustawą ratyfikacyjną zajmą się połączone senackie Komisje: Budżetu i Finansów Publicznych oraz Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.
Polska z unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat. Z kolei podstawą do wypłaty środków z Funduszu Odbudowy jest Krajowy Plan Odbudowy, który został przez polski rząd wysłany do Komisji Europejskiej 3 maja.