Jeśli dojdzie od zmiany politycznej i największa partia prawicy da zielone światło do zmian w sądownictwie, to przyjmę to z zadowoleniem. Ustawy czekają. I mam nadzieję, że będzie to reforma daleko idąca, która niekoniecznie będzie cieszyć unijnych biurokratów - napisał na TT Zbigniew Ziobro.

Reklama

Mimo obstrukcji ze strony części środowiska sędziowskiego mamy pewne jaskółki, które wskazują na poprawę sytuacji w sądownictwie. Np. w 1. półroczu tego roku więcej spraw zostało załatwionych niż wpłynęło, czyli sądy zaczynają nadrabiać zaległości - to najlepszy wynik od 2012 r. - kontynuował.

Ziobro o wojnie hybrydowej

Reklama

Ataki na reformę sądownictwa to element wojny hybrydowej ze strony UE, wymierzony w polski system prawny. Unia mówi, że Niemcy mogą mieć wpływ na skład tamtejszego Sądu Najwyższego, bo o tym decyduje niemiecka demokracja, czyli politycy. Ale u nas mają decydować sędziowie - dodał.