Posłowie poinformowali na konferencji prasowej przed siedzibą Prokuartury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, że postanowili złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień (art. 231 Kk) przez szefa sejmowej komisji kultury Piotra Babinetza i jego zastępców Joannę Lichocką i Marka Suskiego (wszyscy PiS) w dniu 17 grudnia.

Reklama

"Tylko tchórze i oszuści chcą zabić wolne media"

Przyznali, że obaj byli uczestnikami piątkowego posiedzenia komisji kultury. Komisja została zwołana na godzinę 13 pół godziny wcześniej. Jest to ewidentne złamanie Regulaminu Sejmu, jest to przekroczenie uprawnień, zagrożonym karą więzienia do lat 3 - mówił Szczerba.

Dzisiaj składamy ten wniosek, bo tzw. lex TVN został uchwalony przez Sejm, a wcześniej zaopiniowany przez komisję z naruszeniem procedury, z naruszeniem prawa - dodał.

Joński zwrócił uwagę, że w Sejmie parlamentarzyści pracują w oparciu o Regulamin Sejmu. Został po to napisany, aby wszystkie procedury, które tu zostały zawarte były przestrzegane przez panią marszałek i przewodniczących komisji - powiedział.

Reklama

Tymczasem przewodniczący komisji kultury, dodał Joński, złamał art. 152 punkt 5, który mówi, że komisję można zwołać na trzy dni przed posiedzeniem. Przewodniczący pół godziny przed posiedzeniem rozesłał esemesy, które może rozsyłać do swoich znajomych, jak chce robić spotkania, ale w Sejmie obowiązuje regulamin Sejmu i nie możemy przechodzić obojętnie jak jest łamany Regulamin Sejmu - przekonywał Joński.

To jest nie do zaakceptowania, stąd dziś składamy zawiadomienie do prokuratury - mówił.

Reklama

Poseł podkreślał, że przewodniczący Babinetz świadomie złamał regulamin, bo chwilę wcześniej przedstawiciel biura prawnego poinformował przewodniczącego o zapisach art. 152 regulaminu. Jeśli nawet prokuratura umorzy sprawę, nadal będziemy z posłem Jońskim występować jako oskarżyciele - zapowiedział Joński.

Tylko tchórze i oszuści chcą zabić wolne media. Będziemy robili wszystko, aby obronić wolność słowa. Bo wolne media to jeden z najważniejszych filarów demokracji - mówił Szczerba.

Składamy ten wniosek i imieniu obywateli i w imieniu nas wszystkich. Nie będzie żadnej grubej kreski, nigdy więcej, każdy przestępczy PiS-owski czyn będzie osądzony - zapowiedział Szczerba.

Obrady komisji kultury

Już podczas piątkowych obrad komisji kultury posłowie opozycji ostrzegali, że posiedzenie zostało zwołane niezgodnie z art. 152 regulaminu Sejmu. Opinię posłów opozycji podzielił obecny podczas obrad komisji prawnik z Biura Legislacyjnego Sejmu.

Posłanka PiS Joanna Lichocka przekonywała natomiast wówczas, że "nie ma żadnego złamania prawa". Uzus parlamentarny jest taki, że komisje są zwoływane bardzo często z godziny na godzinę - powiedziała.

PAP nie udało się skontaktować z Babinetzem.

W piątek Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja uszczelnia i uściśla obowiązujące od 2004 r. przepisy stanowiące, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

Nowelizacja trafiła do prezydenta Andrzeja Dudy, który może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W niedzielę w różnych miejscach kraju odbyły się manifestacje z udziałem m.in. liderów ugrupowań opozycyjnych, podczas których wzywano prezydenta do zawetowania nowelizacji - podnoszono m.in., że konsekwencje nowych przepisów dotyczyłyby obecnie Grupy TVN, której właścicielem jest podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego - amerykański koncern Discovery.