"Od dwóch lat PiS i TVP całkowicie odpuszczają Holowni. Uważają go po prostu za obiektywnego sojusznika w walce z Platformą i Tuskiem, będącymi wg Kaczyńskiego jego jedyną poważną i prawdziwą konkurencją" - taką polityczną diagnozę postawił Lis.

Reklama

Co na to Szymon Hołownia?

Hołownia odpowiedział Lisowi. Padły m.in. słowa o propagandystach PO.

"Skutecznie opieramy się przemocowym zalotom PO, więc jej propagandyści zaganiają nas do szeregu twierdząc: Kto nie chce być z PO, na pewno ustawił się z PiS. Szkoda sił na komentowanie bredni. Nie szkoda na przypominanie, że polityka jest o problemach wyborców, nie polityków - napisał lider Polski 2050.

Kto ma rację? Tomasz Lis, czy Szymon Hołownia?