Kosiniak-Kamysz zainaugurował w sobotę projekt ludowców pod hasłem "Uczciwa Polska", czyli - jak wskazano - propozycję państwa przyjaznego, uczciwego wobec swego obywatela. Jak tłumaczył szef ludowców, to jednocześnie projekt ustaw dla wszystkich pokoleń Polaków i zaproszenie do rozmowy o niezbędnych zmianach. Prezes PSL mówił też m.in. o tym, że bez dialogu nie da się robić skutecznej polityki, a później nie da się skutecznie rządzić.

Reklama

Komentarz PiS

Do sobotniego wystąpienia Kosiniaka-Kamysza odniósł się w sobotę dla PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek. Polityk w odpowiedzi przywołał słowa byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego (PSL). "Są frajerami. Ja szanuję biznesmenów, a nie frajerów" - jak rzadko kiedy, ale te słowa z ust ministra Sawickiego, skandalicznie pogardliwe, ale obnażyły +uczciwie+, bo prawdziwe podejście polityków PSL-u do rolników - ocenił Bochenek.

Szefowi PSL rzecznik PiS zarzucił, że wymyśla wypowiedzi, które nigdy nie padły. Próbuje je pan wkładać w usta innych, żeby usprawiedliwić swoje prawdziwe nastawienie do rolników. Nie mierzcie innych swoją miarą. Nie oszukacie Polaków kolejny raz - zwrócił się Bochenek do szefa ludowców. Według rzecznika PiS, wszyscy pamiętają tę nieuczciwość w czasach PSL-u i pracę za 4 zł/h, wiek emerytalny podniesiony dla rolników, w szczególności dla kobiet, aż o 12 lat, niskie dopłaty bezpośrednie z Unii Europejskiej i waloryzacje rent i emerytur, także o 5 zł. Jedyne, co się rozwijało, to bezrobocie - 14 proc. - dodał. To była ta uczciwa Polska, panie Władysławie Kosiniak-Kamyszu? Jedno mówicie, a co innego robicie - oświadczył Bochenek.