Już nie tylko firmy telekomunikacyjne mają przechowywać dane i przekazywać je na każde żądanie. Do tego grona dołączą też dostawcy usług takich jak e-maile, czaty czy komunikatory. Takie zmiany przewidziano w projekcie ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej.
Choć podsekretarz stanu w KPRM pisze w opinii do tego projektu, że pogłębia on zakres niezgodności przepisów z prawem UE, to na jego autorach nie robi to wrażenia. Co więcej, rząd chce pozyskiwać dane "jednoznacznie identyfikujące użytkownika w sieci".
CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU "DZIENNIK GAZETA PRAWNA">>>