Na piątkowej konferencji prasowej wiceminister Wdówik odniósł się do informacji przekazanej przez liderkę protestu osób z niepełnosprawnościami Iwonę Hartwich, że protestujący opuszczają gmach Sejmu.

Odbieramy to jako dobry sygnał, sygnał zrozumienia dla naszej polityki i dla rozwiązań, które zaproponowaliśmy - stwierdził.

Reklama

Nowe świadczenie dla osób z niepełnosprawnością

Reklama

Podziękował wszystkim, którzy podjęli rozmowy z resortem i wyrazili swoje oczekiwania. Przypomniał, że MRiPS przygotowało propozycję polegającą na stworzeniu nowego świadczenia wspierającego dla osób z niepełnosprawnością.

Ta propozycja w formie projektu ustawy rozpoczęła wczoraj swoją drogę legislacyjną. Wkrótce, po konsultacjach międzyresortowych, wróci do nas. Będziemy wtedy mogli pokazać w całokształcie tę ustawę - zaznaczył.

Wdówik przypomniał, że głównym punktem tej ustawy jest ustalenie potrzeby wsparcia - wysokość świadczenia będzie zależała od tego, jak dużo wsparcia potrzebuje osoba z niepełnosprawnością.

Wdówik poinformował, że pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego będzie równy dwukrotności renty socjalnej, drugi poziom będzie równy rencie socjalnej, zaś trzeci, będzie wynosił 50 proc. renty socjalnej.

To świadczenie wspierające osobie niepełnosprawnej nic nie zabiera, jest zupełnie dodatkowe, wszystkie świadczenia zostają - dodał.

Reklama

Jak zastrzegł Wdówik, opiekunowie którzy dotąd pobierali świadczenie pielęgnacyjne, będą mogli podjąć pracę. Jednocześnie podkreślił, że opiekunowie będą mogli pozostać przy pobieraniu renty socjalnej. Wówczas te osoby będą mogły zarobkować do kwoty 20 tys. zł rocznie - wyjaśnił.

Wdówik poinformował, że resort analizuje postulat strony społecznej, by podnieść tę kwotę do równowartości kwoty wolnej od podatku, czyli 30 tys. zł.

Zaznaczył też, że nowe świadczenie nie różnicuje osóbniepełnosprawnych jeśli chodzi o czas powstania niepełnosprawności. Jest to świadczenie w pełni zgodne z Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych". "My jako rząd rozpoczęliśmy wdrażania tej konwencji - stwierdził.

Protest zawieszony

W czwartek Iwona Hartwich (KO) ogłosiła, że "zawieszamy protest w Sejmie, ale nie kończymy batalii o dobro najsłabszych".

Osoby z niepełnosprawnością oraz ich opiekunowie przebywali w Sejmie od 6 marca. Domagali się podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi 3490 zł brutto. Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca 2023 r. wzrosła do 1588,44 zł brutto. Protestujący zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej, realizujący ich postulat.

autorki: Iwona Żurek, Karolina Kropiwiec