Kilka dni przed wizytą prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce otrzymaliśmy dobrą wiadomość. Władze obwodowe Tarnopola wydały kolejną zgodę niezbędną do prowadzenia prac ekshumacyjnym ofiar rzezi wołyńskiej w miejscowości Puźniki pod Tarnopolem - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z "Wprost".

Reklama

Teraz czekamy na ostatni dokument, który powinna wystawić komisja działająca przy rządzie - dodał.

Wizyta Zełenskiego w Polsce

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z małżonką Ołeną Zełenską złożył w 5 kwietnia oficjalną wizytą w Polsce. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim, wziął udział w Polsko-Ukraińskim Forum Gospodarczego, a wieczorem wygłosił przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.

Reklama

Prezydencki minister Marcin Przydacz był pytany w Polsat News, dlaczego podczas swojego przemówienia w Warszawie prezydent Zełenski nie powiedział ani słowa o zbrodni wołyńskiej. Szef Biura Polityki Międzynarodowej zapewnił, że temat trudnej historii był przedmiotem dyskusji prezydentów Polski i Ukrainy. I gdybyśmy się tak wsłuchali w wypowiedź prezydenta Zełenskiego na Zamku Królewskim w Warszawie i wypowiedź prezydenta Dudy, są tam odpowiednie sygnały świadczące o tej tematyce - mówił Przydacz.

Ponadto, jak zaznaczył, Zełenski w swoim wystąpieniu mówi wprost, że "każdy człowiek, który zginął czy to dziś, czy to kiedyś w historii dawno temu zasługuje na to, aby go odnaleźć i pochować i nie możemy być tutaj mowy o żadnych zakazach".

Pamiętamy, że funkcjonował do niedawna zakaz poszukiwania i ekshumacji polskich ofiar Wołynia, myślę, że tego typu publiczny sygnał ze strony prezydenta Zełenskiego jest jasną deklaracją, że żadnych zakazów w tym zakresie nie będzie - powiedział Przydacz.