To jest pracowity poseł, który, wchodząc do polityki, dostał od mediów gonga w sprawie, na której nie zarobił ani złotówki. Głupia inwestycja z perspektywy młodego przedsiębiorcy w obszar, na którym nie powinno się zarabiać. Każdy ma prawo do błędów. Powinien dostać szansę wyborczą. Wyborcy go ocenią. Na tym polega demokracja — mówi Kamil Bortniczuk w rozmowie z dziennikarzem Radia ZET Rafałem Miżejewskim.

Reklama

W 2021 roku Łukasz Mejza zrezygnował z funkcji wiceministra sportu po tym, jak media ujawniły, że w przeszłości firma, którą zarządzał, proponowała rodzicom chorych dzieci niesprawdzoną "cudowną terapię", która miała leczyć najpoważniejsze choroby.