Poręba wskazywał, że w polityce na końcu zawsze najważniejsza jest: wiarygodność, dotrzymywanie słowa, sprawczość i prawdomówność. Jak podkreślił, wtorkowa konferencja poświęcona jest pokazaniu różnic między PiS a PO. Poręba przypominał wypowiedzi szefa PO Donalda Tuska z czasu, gdy był premierem, "co mówił na temat 500 plus, to, co mówił na temat Polaków, jak ich obrażał, jak przekreślał jakąkolwiek możliwość pomocy dla polskich rodzin, dla dzieci".
Europoseł PiS: Tusk próbuje okłamywać
Europoseł PiS zauważył jednocześnie, że obecnie Tusk na spotkaniach z ludźmi "mówi zupełnie co innego, próbuje okłamywać, próbuje sugerować, że tu i teraz trzeba podobne świadczenia, chociażby prorodzinne, wprowadzać". Według niego Donald Tusk jest osobą, "która, kiedy była premierem, zupełnie nie interesowała się losem polskich dzieci, polskich rodzin, a dzisiaj próbuje przedstawiać się jako osoba, która o ich interesy stara się zabiegać".
Poręba przypomniał również głosowania w Sejmie polityków PO, zarzucając im m.in., że nie poparli wprowadzenia świadczenia 500 plus.
Rzecznik PiS o PO: Uznali, że oszustwo będzie "wehikułem", który da im zwycięstwo
Rzecznik PiS Rafał Bochenek stwierdził z kolei, że "Donald Tusk razem z PO uznali, że oszustwo obywateli będzie tym "wehikułem", który ma im dać jakieś zwycięstwo czy dodatkowe punkty wyborcze w nadchodzących wyborach". Ale Polacy są mądrzy i doskonale pamiętają, jakie było podejście polityków PO przez lata do programów społecznych realizowanych przez rząd PiS. Słynne "pieniędzy nie ma i nie będzie" - to, do dziś pobrzmiewa w naszych uszach - zaznaczył.
W jego ocenie, to, z czym powinien kojarzyć się czas rządów Donalda Tuska i PO, to gigantyczne bezrobocie, procedura nadmiernego deficytu budżetu państwa i skrajne ubóstwo w polskich rodzinach.
autorzy: Edyta Roś, Karol Kostrzewa