O tym, że projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego zmieni zasady jawności zdalnych rozpraw – poprzez ograniczenie udziału publiczności tylko do obecności na sali sądowej – pisaliśmy w czwartkowym wydaniu DGP. W odróżnieniu od obecnie obowiązującej praktyki dostęp do rozprawy online miał przysługiwać tylko uczestnikom postępowania, ale już nie publiczności, osobom zaufania czy przedstawicielom mediów lub organizacji pozarządowych.
Dzień później, podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. zmian w kodyfikacjach, posłowie opozycji zgłosili cztery poprawki (po jednej Lewica i Koalicja Obywatelska oraz dwie Polska 2050), które zmierzały do umożliwienia zdalnego udziału w rozprawach także publiczności oraz osobom zaufania. Żadna z nich nie uzyskała akceptacji komisji z powodu sprzeciwu resortu sprawiedliwości.
Nieoczekiwana wolta ministrów
– Przepisy dotyczące jawności rozpraw obowiązujące podczas epidemii COVID-19 miały charakter nadzwyczajny i epizodyczny. Podstawowym punktem odniesienia są przepisy k.p.c., a standardem według tej ustawy jest jawne prowadzenie spraw na sali rozpraw. Nowelizacja podtrzymuje ten standard w odniesieniu do posiedzeń zdalnych. Z rozprawy online mogą korzystać osoby uczestniczące w posiedzeniu sądu, natomiast sąd i protokolant zawsze przebywają na sali sądowej, na którą prawo wstępu na zasadach ogólnych ma także publiczność – tłumaczyli nam w piątek przedstawiciele resortu.
CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>