Jak już wczoraj pisaliśmy, kontrowersyjna ustawa wiatrakowa miała zostać wstrzymana. Wycofano został także poselski projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Projekt dotyczący stawiania turbin wiatrowych miał zostać wyłączony z ustawy zamrażającej ceny prądu i zostanie złożony w Sejmie jako projekt rządowy po przejęciu rządu przez nową większość.
We wtorek, późnym wieczorem na stronie Sejmu zamieszczono informację o tym, że do wspomnianego projektu złożono autopoprawkę. Została złożona przez Koalicję Obywatelską. Reprezentantem wnioskodawców jest poseł Krzysztof Gadowski.
Wpłynęła autopoprawka, prace nad ustawą wstrzymane
Autopoprawka z projektu ustawy wykreśla wszystkie przepisy w temacie elektrowni wiatrowych. Znika zapis o minimalnej odległości wiatraków od zabudowań (pierwotnie miało to być minimum 300 metrów). Usunięto też zapisy związane z ułatwieniami w zmianach planów zagospodarowania przestrzennego w związku ze stawianiem wiatraków. Jak informuje Radio ZET, celem autopoprawki jest też wykreślenie przepisów umożliwiających zmianę opłaty na rzecz gminy od inwestorów na dostawy energii pochodzącej z wiatraków.
Nie zmieniono za to przepisu mówiącego o tym, że ochrona odbiorców prądu, gazu i ciepła obowiązywać będzie od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 roku.
Autopoprawka. "Drobna, na 69 stron"
Waldemar Buda, poseł PiS odniósł się do zmian i zaznaczył, że autopoprawka miała liczyć 69 stron. "Słuchajcie, do doskonałej ustawy pani Hennig-Kloski o mrożeniu cen energii i wiatrakach złożono małą autopoprawkę… 69 stron! Takie drobne niedoróbki" - czytamy w jego wpisie zamieszczonym na platformie X.
Robert Biedroń: Prokuratura wykorzystywana do celów politycznych
Ustawę o turbinach wiatrowych i regulacje związane z zamrożeniem cen energii komentował we wtorkowej "Kropce nad i" Robert Biedroń.
- Dzisiaj podjęliśmy decyzję, że dwie sprawy zostaną rozdzielone. Ustawa o turbinach wiatrakowych będzie osobną ustawą, procedowaną bardzo dokładnie, bardzo spokojnie. Będzie też ustawa dotycząca zamrożenia cen energii, która będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Te dwa projekty zostaną rozdzielone. Przed chwilą zapadła decyzja polityczna w tej sprawie - powiedział we wtorek wieczorem współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Stwierdził, że nie podjęto jeszcze decyzji, czy ustawa będzie rządowa czy poselska. - Najbardziej zależy nam na tym, żeby była to dobra ustawa - zaznaczył.
Biedroń odniósł się także do działań prokuratury w sprawie wspomnianego projektu ustawy. Dziwił się, że "nagle prokuratura ożyła i zaczyna działać w bardzo szybki sposób" - Chciałbym, żeby przez ostatnie osiem lat prokuratura była tak skuteczna jak dzisiaj w sprawie tego projektu, który nie został uchwalony, nie został w żaden sposób procedowany - mówił polityk.
- To śledztwo pokazuje, że dziś prokuratura jest wykorzystywana do celów politycznych. Prokuratura musi być niezależna od nacisków politycznych - powiedział Biedroń.
Harmonogram Sejmu zawiera informację o pierwszych czytaniach dwóch projektów ustaw dotyczących ochrony odbiorców energii elektrycznej, ciepła i gazu. Zaplanowano je na środę rano.
Jeden jest autorstwa dwutygodniowego rządu, a drugi posłów KO i Polski 2050.