"Zamiast urządzać zadymy w kraju, weź się do roboty i natychmiast spowoduj, żeby zastopować 'Pakt Migracji i Azylu', a z nim przymusową relokację uchodźców do Polski. Podobno chwaliłeś się sam, że tyle możesz w Unii. Jako kobiety nie życzymy sobie, abyśmy czuły się zagrożone, tak jak kobiety w innych krajach UE" - napisała do Tuska Kempa.

Reklama

"Chyba, że tak samo Cię nie obchodzimy, jak pobita wczoraj @borowiakjoanna" - dodała, wspominając incydent w gmachu TVP, gdy posłanka Prawa i Sprawiedliwości wraz z innymi politykami partii przebywała w gmachu TVP przy Woronicza w proteście przeciw odwołaniu zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Posłanka miała zostać poturbowana przez "rosłego mężczyznę", który - jak relacjonowała" - "wyglądał na pracownika ochrony". W związku z "napaścią" Borowiak wezwała policję i udała się do szpitala na obdukcję.

"Przynajmniej Ją przeproś! Zadymy i bicie kobiet, to nie sposób na władzę. Weź się za robotę! Uspokój swoje osiłki, bo w naszej chrześcijańskiej kulturze idą najpiękniejsze Święta Bożego Narodzenia. Chcemy je przeżyć, nawet jeśli będziesz opiłowywał katolików i wprowadzał niepokój w ten czas świątecznej atmosfery" - napisała Beata Kempa, odnosząc się do tego incydentu.

"Pakt migracyjny"

Pięć unijnych aktów prawnych, których nowelizacja została wstępnie uzgodniona 20 grudnia, dotyczy kontroli nielegalnych migrantów po ich przybyciu do UE; pobierania danych biometrycznych; procedur składania i rozpatrywania wniosków o azyl; zasad określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz współpracy i solidarności między państwami członkowskimi; a także sposobu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi. Hiszpańska prezydencja w Radzie UE poinformowała, że przedstawiciele krajów członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej "osiągnęli porozumienie w sprawie głównych elementów politycznych" paktu w sprawie azylu i migracji.

Do aktu tego odniósł się m.in. prezydent Andrzej Duda, przypominając, że Polska w Radzie Europejskiej i Unii Europejskiej reprezentowana jest "przede wszystkim przez premiera Donalda Tuska". - Tak też było w poprzedniej kadencji, że premier reprezentował Polskę w UE. Takie było kiedyś życzenie Trybunału Konstytucyjnego, ja je oczywiście uznaję i tak też podzieliliśmy technicznie obowiązki z premierem. W związku z tym, dzisiaj to jest jego odpowiedzialność - podkreślił.

Prezydent Duda zaznaczył, że kwestia nielegalnej imigracji była jednym z pytań referendalnych podczas wyborów. - Wprawdzie nie zostało ono uznane za ważne, z uwagi na frekwencję referendalną, ale prawie 12 mln ludzi w Polsce na to pytanie odpowiedziało negatywnie - to jest więcej niż zagłosowało na obecną koalicję rządzącą. W związku z tym, myślę, że to jest poważny problem dla premiera i powinien brać to pod uwagę - ocenił.

Jeśli zmiany wejdą w życie, to kraje członkowskie będą miały wybór między przyjęciem uchodźców a wpłatą do budżetu UE. Przewidywany system kontroli będzie miał na celu odróżnienie osób potrzebujących ochrony międzynarodowej od tych, które jej nie potrzebują. Osoby, których wnioski o azyl mają małe szanse powodzenia, takie jak osoby z Indii, Tunezji lub Turcji, mogą zostać powstrzymane przed wjazdem do UE i zatrzymane na granicy, podobnie jak osoby postrzegane jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa.