- Powołano zespół międzyresortowy do spraw Funduszu Kościelnego
- Tusk o Funduszu Kościelnym: Uporządkujemy te sprawy bez zbędnych emocji
- Dziś ustawa okołobudżetowa trafi do Sejmu
- Tusk o politykach blokujących zmiany w TVP: Nie będzie świętych krów
- Tej zimy projekt ustawy o związkach partnerskich
Jak przekazał premier, na Radzie Ministrów podejmowano między innymi decyzje związane z ustawą okołobudżetową. - Zacznę od tematu, który budził wiele emocji, czyli tak zwany Fundusz Kościelny. Jestem winny państwu informacje, jak będzie toczyła się sprawa rozdziału Kościoła i uczciwej regulacji dotyczącej finansów, przede wszystkich pieniędzy publicznych - mówił Tusk.
Powołano zespół międzyresortowy do spraw Funduszu Kościelnego
- Dziś podjęliśmy decyzję o powołaniu zespołu międzyresortowego, będzie tam pan wicepremier Kosiniak-Kamysz, minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, pani ministra rodziny i polityki społecznej Dziemianowicz-Bąk,minister finansów, szef Kancelarii Premiera i Rządowe Centrum Legislacji - wymieniał. - Ten zespół przystępuje dziś do pracy nad zmianą systemu finansowania Funduszu Kościelnego oraz innych źródeł finansowania z pieniędzy publicznych kościołów, w tym także zasad finansowania świadczeń emerytalnych i rentowych dla osób duchownych. Będziemy czekali na założenia - podkreślił premier.
Dodał, że założenia zostaną skonsultowane zgodnie z przepisami. - Zależy mi na uczciwych konsultacjach społecznych - mówił. - Chcemy ucywilizować te relacje - powiedział Tusk.
Tusk o Funduszu Kościelnym: Uporządkujemy te sprawy bez zbędnych emocji
- Te prace nad nowymi regulacjami będą zmierzały w stronę systemu odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje kościoły, więc mówimy tu o systemie dobrowolnego odpisu od podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego kościoła. To musi być decyzja wiernych - podkreślił.
- Założenia będą skonsultowane z zainteresowanymi i zespół ministrów przyjął na siebie zobowiązanie zakończenia pracy i wprowadzenia nowego systemu na rok 2025 - przekazał Donald Tusk.
Dziś ustawa okołobudżetowa trafi do Sejmu
Odniósł się też do weta prezydenta w sprawie nowej ustawy okołobudżetowej. Rząd prześle nowy projekt ustawy okołobudżetowej jeszcze dziś do Sejmu. - Ustawa przewiduje wszystkie, przewidzianej w wersji zawetowanej przez prezydenta podwyżki, w tym dla nauczycieli, przewiduje także, że trzy miliardy złotych w obligacjach zostanie przeznaczone przede wszystkim na onkologię dziecięcą i psychiatrię dziecięcą - dodał premier.
- Jest gotowa, wyślemy ją dziś do Sejmu. […] W tej ustawie okołobudżetowej zapewniamy, że ci, którzy czekali na pieniądze w związku z tą ustawą - a więc między innymi nauczyciele, ci najmniej zarabiający nauczyciele - dostaną wszystko. A jeśli będzie trzeba, zapłacimy wstecz od 1 stycznia. Wszystkie podwyżki, o jakich mówiliśmy będą obowiązywały i żadne gry pana prezydenta tego nie zmienią - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.
- W zawetowanym przez pana prezydenta ustawie okołobudżetowej znalazło się stwierdzenie, że minister finansów może, a nie, jak było za czasów PiS-u musi, może przeznaczyć z trzech miliardów złotych obligacji, jakie miałby do dyspozycji minister finansów na media publiczne. Związane to jest też z możliwością wspierania telewizji ze względu na małe przychody z abonamentu. Nasza propozycja była przemyślana. Trzy miliardy w obligacjach miały być w dyspozycji ministra finansów, miały trafić na onkologię dziecięcą. Pan prezydent zawetował tę ustawę - podkreślił Tusk.
- Tak, jak publicznie się zobowiązałem, przygotowaliśmy nowy projekt ustawy, gdzie te trzy miliardy z obligacji będą do dyspozycji NFZ-u na onkologię dziecięcą, psychiatrię dziecięcą, choroby genetyczne i jeśli coś z tych trzech miliardów zostanie, to na inne programy onkologiczne - powiedział premier.
Dodał, że dziś, najpóźniej jutro pojawi się informacja w sprawie potencjalnego wsparcia dla mediów publicznych. - Tu niespodzianki nie ma, bo one trafiłyby na leczenie dzieci- zaznaczył.
Tusk o politykach blokujących zmiany w TVP: Nie będzie świętych krów
Odniósł się też do zajmowania budynków TVP przez polityków PiS w trakcie wprowadzania zmian w mediach publicznych. - Każdy, kto naruszył lub złamał prawo w czasie prób okupowania budynku lub blokowania zmian, jakie przeprowadzamy zgodnie z prawem, każdy odpowie indywidualnie za to, co robił, nieważne, czy jest parlamentarzystą czy parlamentarzystką PiS. Będziemy głosowali za uchyleniem immunitetów, którzy wczoraj, dziś, jutro decydowali się na łamanie prawa, nie będzie świętych krów - podkreślił premier.
Tej zimy projekt ustawy o związkach partnerskich
Podkreślił także, że jeszcze tej zimy będzie procedowany projekt o związkach partnerskich, niezależnie od tego, kto będzie go zgłaszał.
- Rozmawiałem także dzisiaj z panią minister Katarzyną Kotulą, będzie gotowa do przedstawienia projektu ustawy o związkach partnerskich, po konsultacjach z liderami partii, które wchodzą w skład koalicji 15 października. Podejmiemy decyzję o rządowym lub poselskim charakterze tej inicjatywy ustawodawczej, ale mówimy tutaj o tygodniach, a nie miesiącach, a więc jeszcze tej zimy ten projekt [ustawy] o związkach partnerskich będziemy procedować tak, czy inaczej. Niezależnie od tego kto będzie zgłaszał - mówił Donald Tusk na konferencji prasowej.
Tusk o walce ze smogiem: W drugiej połowie roku będzie czuć różnicę
Donald Tusk na konferencji przekazał także, że uruchomienie środków europejskich pomoże przyspieszyć wymianę kopciuchów. Wspomniał o wielowymiarowej działalności na rzecz czystej energii. - W drugiej połowie roku będzie widać, że europejskie środki działają - zaznaczył.
- Jeśli chodzi o smog, to nie jest tylko kwestia wymiany kopciuchów, bo tak naprawdę, najbardziej efektywną formą walki ze smogiem w Polsce, będzie przede wszystkim błyskawiczna, na wielką skalę, termomodernizacja - mówił premier.
Tusk o sytuacji w Ukrainie: Wymaga dużej aktywności i wsparcia
W czasie środowej konferencji prasowej szef rządu poinformował, że "po posiedzeniu rządu odbyło się także posiedzenie Komitetu do spraw Bezpieczeństwa przy Radzie Ministrów, podczas którego szef MSZ Radosław Sikorski zdał relację ze swojej wizyty w Kijowie".
- Potwierdził on to, co wszyscy wiemy, co czujemy, że sytuacja na froncie jest trudna - powiedział premier. Zaznaczył, że "generalnie sytuacja w Ukrainie jest dość dramatyczna z różnych powodów". - To wymaga naszej bardzo dużej aktywności, zarówno jeśli chodzi o wsparcie dyplomatyczne, polityczne jak i mocnej współpracy, jeśli chodzi o pomoc materiałową dla Ukrainy - podkreślił Tusk. Jak dodał, cały czas Ukraina potrzebuje amunicji.
Przekazał, że "udało się rozładować emocje polskich rolników na granicy". Zastrzegł, że "to nie jest jeszcze finał". - Mam nadzieję, że nasze starania, aby skutecznie reprezentować interesy polskich przewoźników, polskich kierowców doprowadzą do złagodzenia a w konsekwencji do zakończenia także blokady - powiedział premier. - Nie sądzę, żebyśmy zdobyli maksimum, o jakie dopominają się polscy przewoźnicy, którzy protestują, ale wydaje się, że to, co jest do osiągnięcia: pozwoli rozładować emocje i być może zakończyć w szybkim terminie blokadę na granicy - zapowiedział Tusk.
- Myślę, że jesteśmy blisko przekonania, że nasze działania mogą przynieść efekty, zarówno te działania w Kijowie jak i rozmowy w Brukseli - ocenił.
Wyższe wydatki na obronność?
Donald Tusk zapowiedział też zwiększenie wydatków na obronność. - Jutro znajdę sposób, by publicznie poinformować o propozycji w budżecie jeśli chodzi o obronę i zakupy- powiedział premier.
Został zapytany też o współpracę z opozycją w kontekście obronności państwa. - Po to mamy prezydenta, by starać się kwestię obronności wyjąć z bieżących sporów politycznych. Zależy mi na tym, żeby kwestie bezpieczeństwa państwa, obronności, zbrojeń, polskiej armii były na tyle, na ile to możliwe, transparentne. Chciałbym, żeby wszyscy, także PiS, opozycja, czuli się współgospodarzami wielkiego projektu bezpiecznej Polski i militarnie dobrze przygotowanej - zaznaczył.