Za takim wnioskiem głosowało 31 posłów z komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz ustawodawczej, przeciw było 24, natomiast jedna osoba wstrzymała się od głosu.

W czwartek na połączonym posiedzeniu obie komisje miały zapoznać się i przedyskutować Informację o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2022 r.

Reklama

Na posiedzeniu TK reprezentował sędzia Jarosław Wyrembak, który odczytał upoważnienie do reprezentowania Trybunału podczas tej dyskusji wystawione przez prezes TK Julię Przyłębską. - Upoważniam sędziego TK Jarosława Wyrembaka do reprezentowania TK i prezesa TK w czasie wspólnego posiedzenia komisji - odczytał wystawione upoważnienie.

Przewodnicząca komisji sprawiedliwości i praw człowieka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) w związku z tym oceniła m.in., że "ma wrażenie niespotykanej ilości nawarstwienia błędów prawnych widząc to upoważnienie". - Przysyłanie dzisiaj osoby, która nie posiada statusu sędziego TK, aby przedstawiła sprawozdanie z działalności Trybunału pokazuje, że TK funkcjonuje dziś poza pewnym ustrojem państwa. (...) Nie mamy możliwości zadawania pytań i uzyskania odpowiedzi od organu do tego upoważnionego, od osoby która zostałaby prawidłowo do tego upoważniona - oceniła Gasiuk-Pihowicz.

Wniosek formalny o nieprzeprowadzenie dyskusji zgłosił poseł Śliz. Wobec takiego wniosku protestowali posłowie PiS - jak mówili "to parodia komisji". - Chcemy wysłuchać informacji, przeprowadzić dyskusję, zadać pytania - podkreślał przewodniczący komisji ustawodawczej Marek Ast (PiS).

Po przyjęciu wniosku posła Śliza i wyborze posła sprawozdawcy na debatę plenarną posiedzenie połączonych komisji zostało zakończone.