Monika Pawłowska kierowała biurem posłanki na Sejm RP, swojej ciotki Stanisławy Prządki. Należała do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Była również wiceprzewodniczącą Forum Równych Szans i Praw Kobiet w województwie lubelskim, zainicjowała też powołanie Rady Kobiet przy prezydencie Puław. W 2014 otwierała dęblińską listę kandydatów koalicji SLD Lewica Razem do rady powiatu ryckiego, jednak nie uzyskała mandatu. W 2015 wycofała się z działalności partyjnej.

Reklama

Oskarżenie o mobbing

W 2019 zaangażowała się działalność polityczną w ramach partii Wiosna, została jej koordynatorką w województwie lubelskim. Z jej działaniami wiąże się oskarżenie o mobbing ze strony działacza młodzieżówki Przedwiośnie (sąd koleżeński Wiosny uznał jej słownictwo za niewłaściwe, udzielił upomnienia, nie stwierdził natomiast znamion mobbingu). W tym samym roku bezskutecznie kandydowała do Parlamentu Europejskiego w okręgu lubelskim, otrzymując 4426 głosów. W wyborach parlamentarnych w tym samym roku uzyskała mandat posłanki na Sejm RP IX kadencji w okręgu chełmskim.

Kariera sejmowa

Monika Pawłowska weszła do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej z rekomendacji Wiosny Roberta Biedronia. Po wyborach dołączyła do klubu Lewicy. W marcu poinformowała, że dołącza do Porozumienia Jarosława Gowina, ale nie dołączyła do klubu PiS pozostając posłanką niezrzeszoną. Po wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy wstąpiła do koła, które politycy związani z Gowinem zawiązali.

We wrześniu 2021 roku poinformowała w mediach społecznościowych, że zrezygnowała z członkostwa w kole parlamentarnym Porozumienia i w partii Porozumienie Jarosława Gowina.

Podjęłam decyzję o wstąpieniu do Klubu Parlamentarnego PiS - napisała wtedy posłanka Monika Pawłowska.