Poniedziałkowe obrady komisji rozpoczęły się od odebrania opinii biegłego dr Pawła Dąbrowskiego, który zajmuje się problematyką migracji i prawa migracyjnego. Jak poinformował szef komisji ds. afery wizowej Michał Szczerba (KO), przesłuchanie byłego wiceszefa polskiej dyplomacji ma się rozpocząć ok. godz. 13. Współpracownik Wawrzyka Edgar K. zeznawać ma ok. godz. 15. "Świadkowie potwierdzili swoją obecność – z dużą grupą pełnomocników – dodał Szczerba.

Reklama

Będziemy oczekiwać zeznań wyczerpujących. Nie będę pozwał na to, żeby ktoś zasłaniał się niepamięcią, skoro z akt prokuratorskich wynika, że takie informacje posiada i jest zobowiązany prawnie, aby tą wiedzą się podzielić z komisją śledczą – podkreślił Szczerba.

Mamy dostęp do akt prokuratorskich, przeanalizowaliśmy już 60 tomów akt – tych informacji nie możemy ujawniać, ale mamy informacje od prokuratorów, na których ujawnienie wyrażono zgodę – dodał.

Przewodniczący przekazał, że przygotowano salę w taki sposób, aby w przypadku wniesienia wniosku o ochronę wizerunku świadków być przygotowanym. Jesteśmy przygotowani również na wszelkie inne scenariusze - zapewnił.

Reklama

Afera wizowa. Komisja śledcza przesłucha byłych konsulów w Indiach

We wtorek komisja przesłucha byłego konsula generalnego Polski w Mumbaju Damiana Irzyka i jego zastępcę Mateusza Reszczyka. Komisja ma badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę i tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt w wyniku nadużyć. Komisja ma też ocenić umowy pośrednictwa wizowego. Ma badać okres od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.

Według posła Michała Szczerby zeznania Piotra Wawrzyka i Edgara K. są kluczowe dla zrozumienia, jak rozwinął się proceder wiz za łapówki i dlaczego mógł trwać tak długo, bez stanowczej reakcji państwa i służb. Szczerba dodał, że wkrótce będą znane wyniki kontroli NIK ws. afery. Zaczynamy sejmowe śledztwo. Wezwani świadkowie potwierdzili obecność - mówił PAP Szczerba.

Poinformował, że komisja dysponuje już informacjami i dokumentami z prokuratury, MSZ, MSWiA i Straży Granicznej, o których przekazanie wniosła na posiedzeniu 6 lutego. Wstępne informacje porażają skalą korupcyjnego procederu i brakiem adekwatnej reakcji państwa. Widzimy dopiero rąbek tej afery - dodał.

Reklama

Na początek zeznawać będą jej główni bohaterowie, którym prokuratura postawiła już zarzuty: Piotr Wawrzyk i Edgar K. Ich zeznania są kluczowe, byśmy mogli zrozumieć, jak rozwinął się proceder wiz za łapówki i dlaczego mógł trwać tak długo, bez stanowczej reakcji państwa i jego służb - powiedział Szczerba. Wskazał, że istotne będą też zaplanowane na wtorek zeznania polskich konsulów z Indii, którzy sygnalizowali nieprawidłowości.

Zaskakujące informacje w aferze wizowej. Szczerba o "działaniach nielegalnych"

Ich zeznania pomogą ustalić, jaka była skala zaangażowania poprzedniego kierownictwa MSZ w aferę wizową i czy mogło dochodzić do przekraczania przez nie prawa i działań nielegalnych - przekazał szef komisji.

Zaznaczył, że przedmiotem zainteresowania prokuratorskiego śledztwa objęta jest również kwestia związana z przygotowaniem projektu rozporządzenia, za które odpowiadał wiceminister Wawrzyk. Rozporządzenie miało wprowadzić uproszczony system przyznawania wiz obcokrajowcom z 20 krajów. Po krytycznym spocie lidera PO Donalda Tuska rząd PiS wycofał się z projektu.

Szczerba przypomniał, że w ub.r. NIK wszczęła kontrolę w MSZ w związku z aferą wizową. Przekazał, że - według jego wiedzy - wyniki kontroli mają być wkrótce przedstawione. 31 sierpnia 2023 r. Piotr Wawrzyk, który odpowiadał za sprawy konsularne, w tym za system wydawania wiz, został odwołany z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Jako powód podano "brak satysfakcjonującej współpracy". Kilka dni później ówczesny premier Mateusz Morawiecki przyznał, że dymisja Wawrzyka związana jest z działaniami CBA.

W kolejnych dniach media zaczęły ujawniać, że polskie wizy były przyznawane za pieniądze i poza kolejką przez polskich urzędników służb konsularnych i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W styczniu tego roku Wawrzyk został zatrzymany przez funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Prokuratura Krajowa informowała wtedy, że zarzuty w śledztwie usłyszało dziewięć osób.