Spięcie Gomoły z Kaczyńskim
W piątek 12 kwietnia odbywa się posiedzenie Sejmu. Podczas niego głos zabrał Adam Gomoła, były członek Trzeciej Drogi. Najmłodszy parlamentarzysta podkreślił zasługi marszałka Sejmu w skierowaniu projektów aborcyjnych do komisji.
Posłowie po jego słowach bili brawo i śpiewali "Sto lat", a także „Oddaj kasę”.
Słuchajcie, poseł niezrzeszony ma określony czas na wystąpienie, pozwólcie mu skorzystać z tego prawa–zaapelował Szymon Hołownia, uspokajając salę.
To próba zakrzyczenia prawdy, tej hańby, którą się okryliście w październiku 2020, kiedy pan, panie pośle - zwrócił się Gomoła do Jarosława Kaczyńskiego.Zamiast zamawiać obiadu u magister Przyłębskiej, zamówił sobie wyrok skazujący kobiety na zmuszanie do heroizmu i tego nie możemy tolerować - dodał.
Kaczyński odpowiada Gomole
Jarosław Kaczyński nie pozostał dłużny Gomole. Króciutko, zwracam się do tego młodego posła, Gomoła bodajże się nazywa. Otóż to, że pan jest młody, jednak nie usprawiedliwia tego, żeby pan opowiadał tego rodzaju bzdury jak zamawiane wyroki i tym podobne bajki takiej bardzo podłej, obrzydliwej, goebbelsowskiej propagandy– stwierdził prezes PiS.
Po chwili na mównicy ponownie pojawił się Gomoła. Panie pośle, goebbelsowska propaganda skończyła się pod koniec grudnia, kiedy odcięliśmy transmisję tej szczujni w TVP i to był koniec goebbelsowskiej propagandy – odpowiedział Kaczyńskiemu.