Głosowanie w sprawie aborcji

W piątek 12 kwietnia Sejm zdecydował o dalszym procedowaniu czterech projektów dotyczących prawa aborcyjnego.

Rozstrzygnięcie Sejmu skomentował marszałek Szymon Hołownia. - Wczoraj mieliśmy najspokojniejszą, najbardziej merytoryczną i najbardziej z klasą debatę na temat aborcji, jaką ten Sejm widział od co najmniej 30 lat. Zaryzykuję tezę, że dopóki wypowiadały się kobiety, była to wręcz debata prawie wzorowa – stwierdził.

Reklama

Marszałek Sejmu ocenił, że "była to debata z szacunkiem, taka, jak powinna być"

- To głosowanie, które mieliśmy przed chwilą, to pierwszy taki przypadek od 28 lat w tym Sejmie. Dzisiaj nie głosowaliśmy ani za 12 tygodniem, ani za kompromisem, tylko za tym, czy kontynuować rozmowę czy ją przerwać. Zdecydowaliśmy, by tę rozmowę kontynuować. To dobra, wyczekiwana decyzja – podkreślił Hołownia.

Marszałek podkreślił, że komisja nadzwyczajna, która będzie zajmować się projektami aborcyjnymi, zamierza przeprowadzić wysłuchanie publiczne. - Ta debata będzie odbywała w pewnych ramach. Po to wymyślono parlamenty, żeby ludzie nie zabijali się na ulicach, tylko żeby rozmawiali – przyznał.

Hołownia podziękował wszystkim przedstawicielom ugrupowań, z którymi rozmawiał, przekonując, że to dobre rozwiązanie. - Wykonaliśmy kawał dobrej, politycznej pracy – przekazał.

Reklama

Hołownia: Kamień spadł mi z serca

Szymon Hołownia zaznaczył, że politycy Trzeciej Drogi nadal stoją na stanowisku, że "jedynym sposobem zmiany prawa aborcyjnego jest referendum". - Mam nadzieję, że komisja w ciągu krótkiego czasu, liczonego w miesiącach, będzie w stanie przygotować sprawozdanie (...). Ta komisja składa się z 27 osób i tylko dwie to mężczyźni, więc spodziewam się, że prezydium będzie odzwierciedlało ten parytet – stwierdził.

- Kamień spadł mi z serca, bo zrozumiałem, że w tej izbie możliwe jest to, żebyśmy o tym, co nas różni, rozmawiali, a nie na samym wejściu wyrzucali sobie projekty do kosza – dodał.