Szef gabinetu prezydenta komentował w "Rozmowie Piaseckiego" swoje spięcie z Beatą Szydło po tym, jak była premier poparła właśnie Jacka Kurskiego w nadchodzących eurowyborach. "Obrzydliwe" - skomentował Mastalerek w serwisie X, co skończyło się słowną przepychanką z Szydło.

Reklama

Jacek Kurski "szkodliwy" dla prawicy

Mój stosunek do Jacka Kurskiego od wielu lat jest taki sam. Uważam, że szkodzi polskiej prawicy - ocenił Mastalerek.

Wyobrażam sobie prawicę w przyszłości jako osoby, które walczą o konserwatywne, prawicowe idee w zupełnie inny sposób i innymi metodami niż robi to Jacek Kurski - dodał szef gabinetu prezydenta.

"Trudny czas" i "polityczny błąd" Beaty Szydło

Mastalerek zaznaczył, że "nie chce dalej wchodzić w te dyskusje". Beata Szydło ma bardzo trudny czas po tym, jak w sejmiku województwa małopolskiego nie udało się wybrać marszałka. To przecież jej województwo. Najbliższy współpracownik Beaty Szydło został odwołany, mówię tu o Andrzeju Adamczyku. (Szydło) ma trudny czas - stwierdził.

Pytany, czy Szydło wspierając Kurskiego straciła w oczach prezydenta Dudy, prezydencki minister odparł: To jest pytanie do prezydenta Dudy, ja nie będę się w jego imieniu wypowiadał. Ja uważam, że pani premier Beata Szydło robi polityczny błąd wiążąc się z Jackiem Kurskim i tak mocno go wspierając.

To może zaszkodzić jej wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości, bo on ma wielu przeciwników. Jeżeli tak bardzo mocno popiera się akurat Jacka Kurskiego, to ktoś może po prostu nie zagłosować na premierę Beatę Szydło w wyborach - dodał Mastalerek.

Mastalerek namawiany do startu w wyborach

Szef gabinetu prezydenta był pytany także,czy "wyobraża sobie siebie startującego z poparciem PiS w wyborach prezydenckich". Uważam, że decyzje w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich trzeba podejmować między listopadem i lutym, i wtedy trzeba będzie rozmawiać - odparł.

Dopytywany, czy byłby gotów podjąć taką decyzję, Mastalerek potwierdził. Ale czy ją podejmę, nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany. Dziś się w ogóle nad tym nie zastanawiam - dodał.