Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, najwięcej głosów zdobyłby urzędujący prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Zmierzyłby się w drugiej turze z posłem PiS Mateuszem Morawieckim. Podium zamknąłby marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a na czwartym miejscu znalazłaby się dziennikarka Dorota Gawryluk.

Reklama

Ale ponieważ listy potencjalnych kandydatów nie zostały zamknięte, przed politykami otwarta droga, by wspomnieć, że byliby zainteresowani wzięciem udziału w tym wyścigu. Startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku właśnie "nie wykluczył" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w TOK FM. Sikorski był dotąd wymieniany jako jeden z silnych kandydatów. Jeśli jednak dostanie taką propozycję, będzie musiał okazać się kandydatem rokującym lepiej niż obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

A to właśnie Trzaskowskiego popiera szef Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk, który zadeklarował w czwartek wieczorem na antenie TVP Info podczas "Pytania dnia", że on sam w wyborach prezydenckich nie będzie kandydował, ale "byłby bardzo zadowolony" ze startu prezydenta Warszawy.

A z drugiej strony…

Z drugiej strony o swój ewentualny udział w wyborach prezydenckich dopytywany był na antenie TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Zapytany, czy "wyobraża sobie siebie startującego z poparciem PiS w wyborach prezydenckich", odrzekł dyplomatycznie, że "decyzje w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich trzeba podejmować między listopadem i lutym, i wtedy trzeba będzie rozmawiać".

Reklama

Dopytywany, czy byłby gotów podjąć taką decyzję, Marcin Mastalerek potwierdził. - Ale czy ją podejmę, nie wiem. Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany. Dziś się w ogóle nad tym nie zastanawiam - dodał.

Kandydaci KO i PiS w drugiej turze

W poniedziałek Wirtualna Polska opublikowała najnowszy sondaż prezydencki. Według badania przeprowadzonego przez United Surveys największym poparciem cieszy się Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy w pierwszej turze mógłby liczyć na poparcie 29,2 proc. badanych.

Drugie miejsce zająłby były premier Mateusz Morawiecki, na którego swój głos oddałoby dziś 25,6 proc. respondentów. To oznacza, że w drugiej turze wyborów zmierzyliby się właśnie ci kandydaci - przedstawiciel KO oraz PiS. "Żaden nie zbliża się jednak do rozstrzygnięcia wyborów w pierwszej turze" - zauważono. Portal informuje także, że trzecie miejsce - ze stratą ponad 15 punktów procentowych do pierwszej dwójki - zająłby Szymon Hołownia, który mógłby liczyć na 10,2 proc. głosów.

W sondażu została też ujęta dziennikarka Dorota Gawryluk, która oficjalnie nie potwierdziła chęci startu w wyborach, ale - jak podaje WP.pl - "kolejne poszlaki sugerują, że nie jest to wykluczone". Według badania Dorota Gawryluk mogłaby liczyć na 8,2 proc. głosów.